Niestety nie jestem konsekwentna w diecie.
Jutro ( tzn już dziś) basen.
Nie potrafię wytrwać w diecie to chociaż ćwiczenia muszę wykonywać sumienie.
dziś wieczorem, a moje wieczory są bardzo długie, miałam ogromną ochotę na cokolwiek. Chodziłam i szukałam, ale w końcu nalałam sobie szklankę wody i dodałam sok z cytryny. I wystarczyło.
Po raz kolejny potwierdza się , że moje łakomstwo siedzi w głowie.
juniperuska
18 stycznia 2014, 22:21I jak postępy w dietkowaniu? Trzymam kciuki i powodzenia w bojach życzę :-)