Hmm....zarło wpozo tylko czy warto by oszańcować ile tego w kcal .Proporce pomiędzy wzrostem i wagą wyśmienite ..jedne z lepszych tu i teraz gratulacje🤷♂️ ale dla dobrej kondychy warto by ćwiczyć..hmm może to uskuteczniasz tylko się tym nie chwalisz. Ja i cwiczenia i zarło spinam w codziennym badaniu bilansu a właściwie.... za mnie to czyni program a jak..wpadnij na moja stronkę no i powodzenia... nie tylko w trzymaniu świetnej figury😜-Tomek👍
Dzięki!.
Trening robię 4 razy w tygodniu biegowy/siłowy. Do tego codzienne spacery. Kroków ok 15-25 tys dziennie więc wydaje mi się że ruch jest w miarę ok :)
Kalorii nie liczę od tygodnia ale to akurat mój cel-nie liczyć. Liczę kalorie już długie lata i chce wejść na jedzenie intuicyjne z uwagi na zaburzenia odżywiania które są na ten moment w miarę ogarnięte. Ale po prostu nie chce liczyć tylko cieszyć się życiem bez liczenia ;)
dzięki to twoje geny ze nie musisz liczyć chyba ze przyjmujesz dietkę o określonej kaloryczności i spoko dla mnie liczenie kalorii to jak jazda samochodem...jak się nie będzie zerkać na prędkościomierz może się to skonczyć rownierz ...katastrofą bo intuicja jest zawodna pozdro😃
aska1277
7 lipca 2022, 19:37Apetycznie u Ciebie ;)
ognik1958
7 lipca 2022, 06:19Hmm....zarło wpozo tylko czy warto by oszańcować ile tego w kcal .Proporce pomiędzy wzrostem i wagą wyśmienite ..jedne z lepszych tu i teraz gratulacje🤷♂️ ale dla dobrej kondychy warto by ćwiczyć..hmm może to uskuteczniasz tylko się tym nie chwalisz. Ja i cwiczenia i zarło spinam w codziennym badaniu bilansu a właściwie.... za mnie to czyni program a jak..wpadnij na moja stronkę no i powodzenia... nie tylko w trzymaniu świetnej figury😜-Tomek👍
marmarta1
7 lipca 2022, 06:52Dzięki!. Trening robię 4 razy w tygodniu biegowy/siłowy. Do tego codzienne spacery. Kroków ok 15-25 tys dziennie więc wydaje mi się że ruch jest w miarę ok :) Kalorii nie liczę od tygodnia ale to akurat mój cel-nie liczyć. Liczę kalorie już długie lata i chce wejść na jedzenie intuicyjne z uwagi na zaburzenia odżywiania które są na ten moment w miarę ogarnięte. Ale po prostu nie chce liczyć tylko cieszyć się życiem bez liczenia ;)
marmarta1
7 lipca 2022, 06:53A Twój profil śledzę od czasu do czasu :) choć ostatnio na Vitalii było mnie mało :)
ognik1958
7 lipca 2022, 08:08dzięki to twoje geny ze nie musisz liczyć chyba ze przyjmujesz dietkę o określonej kaloryczności i spoko dla mnie liczenie kalorii to jak jazda samochodem...jak się nie będzie zerkać na prędkościomierz może się to skonczyć rownierz ...katastrofą bo intuicja jest zawodna pozdro😃