I nadszedł dzień pomiarów.
Jest tragicznie :D Cel pierwszy to osiągnąć tyle ile miałam w sierpniu.
10.11.2018 | 21.08.2018 | |
waga | 58 | 53.7 |
ramię | 29.3 | 28.1 |
biust | 91 | 87.3 |
pod biustem | 72.6 | 70.2 |
talia | 76 | 68 |
pempek | 87.6 | 82.2 |
biodra | 93.5 | 88.6 |
tyłek | 100.6 | 95.3 |
udo | 57.6 | 55 |
łydka | 37.5 | 37.4 |
Dziś na śniadanie zjedzone:
sałatka z 2 jajek i łososia wędzonego, pomidor, pół papryki
A teraz pora na siłownię.
KochamBrodacza
12 listopada 2018, 16:57Powodzenia! :)
paauulinaa
12 listopada 2018, 11:03Trzymam kciuki :) osiągniemy nasze cele, wierze w to
paauulinaa
12 listopada 2018, 11:02Komentarz został usunięty
aska1277
10 listopada 2018, 19:39Życzę powodzenia w osiągnięciu sierpniowych wymiarów :) Dasz radę :)
Wiewiorka85
10 listopada 2018, 18:47świetna waga - moja wymarzona :) Pomiary też niczego sobie, ale dobrze, że od siebie wymagasz więcej! Masz się czuć dobrze we własnej skórze i już :)