Dziś już czuje się w miarę normalnie... wstałam rano zrobiłam włoski i pojechałam z Kinią do lekarza na kontrolę... biedactwo moje nadal ma tę wstrętną skazę... i zastanawiam się kiedy jej przejdzie... zobaczymy.. dostałam zalecenia... i następna wizyta za kolejne pół roku...
wróciłam do domciu.. zjadłam.. i po położeniu Kini spać poćwiczyłam.... postanowiłam od dziś zacząć brzuszki.. i unoszenie wyprostowanych nóg... muszę coś zrobić z tą fałdką... a wiem że sam steperek nie pomoże .. miały być brzuszki ale po 30 coś mnie zaczęło "uwierać" w lewym boku i nie mogłam dalej ćwiczyć więc dokończyłam półbrzuszkami.... zobaczymy co będzie jutro...
teraz zmykam poczytać co u Was a potem na obiadek..
buziolki moje słonka!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
aniulciab
17 lipca 2008, 07:03za wsparcie :) życzę zdrówka dla Malutkiej :)
mariamelia
16 lipca 2008, 20:40powoli wszystko sie u Ciebie normuje po przyjezdzie. Slodka jest Twoja coreczka i zuch dziewczyna z akcja nocniczek;) A mnie po wczorajszym maratonie bola lydki i stopy ale waga sie ulitowala. Pozdrowionka
kawoszka
16 lipca 2008, 19:09moje 2 młodsze siostry tez miały skazę. Jedna białkową a druga skazę od masy produktów które wywoływały u niej uczulenie. Zrób małej testy alergologiczne. Bo widzisz moja najmłodsza siostra Ala ma uczulenie na jabłka, fasolę każdą sierść, kurz a co za tym idzie roztocza, wszelkiego rodzaju fasolę, cielęcinę. I to okazało się dopiero jak miała 7 lat a tak wcześniej mama leczyła ją u sióstr zakonnych. Dobrze że ten zakład jest koło mojego miasta bo to jedyny taki w kraju. Serio jak nie robiłaś tych testów to rób koniecznie.
gosia81cz
16 lipca 2008, 18:09Kinia ma skaze bialkowa? wlasnie dzisiaj przeczytalam, ze polscy pediatrzy zalecaja podawac dzieciom mleko modyfikowane do 3 roku zycia..a tutaj do roczku...