jestem ogromnie szczęśliwa... oboje dostaliśmy urlopy... i jak mojego męża nie wyrwie z butów cena biletów.. to pojedziemy na to wesele...
wybaczcie że nic więcej nie piszę ale nie mam nawet słów!!!!!

taką roześmianą mam japkę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
mam tylko nadzieję że radość nie jest przedwczesna....
Oliwka21
18 lipca 2008, 12:25Ilez entuzjazmu w twoim wpisiku, az milo poczytac :) Życzę Ci aby wszystkie plany udalo ci sie zrealizowac. Wakacje zeczywiscie bardzo udane :). Pozdrawiam serdecznie.Buziaczki
mariamelia
17 lipca 2008, 23:49wszystko sie udalo! i ciesze sie ze u ciebie tak radosnie:) Buziolki
kapsell
17 lipca 2008, 18:58no widzisz cuda sie zdarzają :)))))))))