zastanawiam się tylko czy teraz powoli wracać do moich 1000kcal mieszając moje jedzenie z tym z czyszczającej czy poprostu zacząć jeść jak przed oczyszczaniem... ale to mi chyba w praniu wyjdzie.. poza tym w trakcie tego oczyszczania wymyśliłam kilka rzeczy do jedzenia które mi pomaskowały i jak się okazuje są zdrowe.....
w domku spokój.. wysprzątałam wczoraj cały domek... mąż przyjechał zmęczony więc posiedziełiśmy troszkę wieczorkiem i spać...
dziś czeka mnie jeszcze angielski i mnóstwo telefonów do wykonania...
buziaki gorące Wam moje kochane przesyłam jak codzień... nie dajcie się złemu!!!!!
WIECZÓR:
dziś zjadłam:
* płatki owsiane (31g),
* mleko (203g),
* chleb pełnoziarnisty (93g)
* jajka (58g),
* jogurt naturalny (496g),
* jabłka (171g),
* orzechy laskowe (8g),
* pierś z kurczaka (133g),
* pomidory (44g),
* pieczarki (18g)
RAZEM 1094.12kcal...
do tego wypiłam 2l wody mineralnej niegazowanej...
kapsell
17 kwietnia 2008, 00:26nie bylismy niestety pogoda byla paskudna sama wiesz co sie dzialo na wielkanoc- snieg i te inne opady.
mariamelia
16 kwietnia 2008, 21:37pewnie wyniki wymiarowe beda mile! ale jak juz wczesniej pisalas: i tak jestes zadowolona i lepiej sie czujesz, to super! Dziekuje ci za wsparcie, choc wizja 3tygodniowego postoju wagi troche mnie przeraza. Zwlaszcza tuz przed 60tka. Ale trudno, wytrwam:) Dobrej nocy
obwarzanka
16 kwietnia 2008, 20:44Ciekawa jestem jakie efekty będziesz miała?a najważniejsze ze samopoczucie lepsze :o) Pozdrawiam
janiaq1
16 kwietnia 2008, 14:29dałaś sobie radę ze zbędnymi kiloskami. Podziwiam Cię i życze wytrwałości.
majrok
16 kwietnia 2008, 13:52Have a nice day too
kapsell
16 kwietnia 2008, 13:10Kupe lat!!! znowu schudlas super, chociaz ty sie trzymasz bo ja zawiodlam.