Dziś jem już prawie normalnie.. dodałam mleko, jajka i ser chudy..
w pracy spokojnie.. ale coś mnie zły humor dziś dopadł i chodzę i beczę cały dzień.. trzeba iść spać i jutro obudzić sie w lepszym nastroju..
dziś zjadłam:
* jogurt naturalny (482g)
* banany (109g),
* orzechy laskowe (11g),
* jabłko (90g),
* chleb pełnoziarnisty (95g + 95g),
* papryka (35g),
* serek chudy (33g),
* jajko (51g),
* mandarynki (298g)
RAZEM 1117.38kcal...
do tego wypiłam 2l wody mineralnej niegazowanej...
dobrej nocy kochane..
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
majrok
14 kwietnia 2008, 09:25wytrwałaś- gratuluje :-)) Mam nadzieje, że samopoczucie już dzisiaj lepiej, mamy nowy dzień, co prawda poniedziałek, ale jednak... Co do tego eveline- nie powiem, żeby to zimno było przyjemne- okropne jak dla mnie. Po nasmarowaniu się tym cudem ubieram się cieplutko i jakoś wytrzymuje :-))) Buziaczki i miłego tygodnia Marlenko