ale mam pomył podpowiedziany przez Izabell.... będę ćwiczyć to co nie wymaga użycia rąk... he.... od jutra się biorę...
dziś mąż w domu, idę na lekcje więc nie będzie jak... ale od jutra spróbujemy co się da zrobić...
a tak swoją drogą to zaczynam się martwić... bo nie wiem co się dzieje....
WIECZÓR:
dziś zjadłam:
ŚNIADANIE:
jajecznica z kiełbaską i cebulką bez tłuszczu (150g), 1 kromka chleba (41g) = 365.86kcal
PRZEKĄSKA: (na angielskim)
3 ciacha + herbata = 260 kcal
OBIADO-KOLACJA:
2 kotlety mielone (152g), 2 ogórki konserwowe (123g) = 323.97kcal
Zjedzone:
949.83kcal,
Spalone:
0kcal.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
mariamelia
12 marca 2008, 21:29nie moge znalezc co ci sie stalo w reke :( ale mam nadzieje, ze jak najszybciej sie wykuruje:) 3 maj sie dzielnie
mariamelia
12 marca 2008, 21:26Marlenka twoj jadlospis to dla mnie cenna podpowiedz. Wiec DZIEKUJE!!!!! :) :) Powodzonka dalej!
Eleyna
11 marca 2008, 21:22poczekaj jeszcze dzien, dwa a potemj jak nie przejdzie to idz do lekarza, bo tak z niczego to bolec nie powinna.Milusiego wieczoru i udanej srody zycze
gosiuniaaa
11 marca 2008, 17:25ja musze sie zmobilizowac do cwiczen chociaz z reka wszystko ok...to len nie pozwala mi...nie martw sie...wiosna zawitała...moze dlatego...milego dnia!!:)