Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DZIEŃ 82... Nerwy trochę opadły...


No już chyba trochę ochłoneliśmy po tej aferze z pracą... i dobrze...

Dziś już zaliczyłam cotygodniowe szczegółowe porządki.... teraz sobie siedzę i się nudzę troszkę ale to tylko moje lenistwo.. mam jeszcze kilka rzeczy do zrobienia... ale chwilkę posiedzę i do Was pozaglądam.....

moje dziecko mnie właśnie rozbroiło... wlała sobie truskawkowy jogurt do picia do szklanki z sokiem jabłkowym... pije to teraz i woła "dobe"!!!! czyli "dobre"... hi hi hi ciekawe czy to dobre... ja nie spróbuje....

buziole dla Was przesyłam.... do wieczora!!!

WIECZÓR:

dziś zjadłam:

ŚNIADANIE:
2 kromki chleba (83g), jajko na twardo (105g), majonez Kielecki (16g) = 445.92kcal

II ŚNIADANIE:
2 activie waniliowe (250g) = 130kcal

PO TRENINGU:
banan (94g) = 89.30kcal

OBIAD:
ryba pieczona w folii (90g), surówka z marchewki i jabłka (300g) = 219.79kcal

KOLACJA:
1 kromka chleba (49g), sałatka z tuńczyka, kukurydzy i majonezu Weight Watchers (81g) = 191.44kcal

do tego:
1 litr wody mineralnej niegazowanej,

                                                                                     Zjedzone:
                                                                                                    1076.45kcal,
                                                                                     Spalone:
                                                                                             orbitrek 231kcal,
                                                                                        ćwiczenia 262.5kcal.

ĆWICZENIA NA DZIŚ:
rozgrzewka z Vitalią,
ćwiczenia z Vitalią,
100 x Leg Magic,
orbitrek 40 minut => 10.27km,
rozciąganie z Vitalią.

Do wyprawy dziś dodaję: 10.27km + 8.75km = 19.02km....

  • kapsell

    kapsell

    9 lutego 2008, 11:37

    kochany szkrab, duzo uciechy z takiego malego czlowieczka w domu:))) ja dopiero zabieram sie za porzadki strasznie mi sie nie chce, pranie juz wlaczylam ale co teraz??? najgorzej zaczac...

  • elia12

    elia12

    8 lutego 2008, 19:59

    Super !!dzieki kochana :)

  • lenina

    lenina

    8 lutego 2008, 18:18

    no to masz w domu małą kucharke, bedzie gotowac obiadki niedlugo za Ciebie i bedzie Ci sie latwiej odchudzac heheh mam nadzieje, ze masz juz czas troszke pocwiczyc, niedlugo i ja dolacze do Ciebie z wysilkiem fizycznym buziaki :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.