No już chyba trochę ochłoneliśmy po tej aferze z pracą... i dobrze...
Dziś już zaliczyłam cotygodniowe szczegółowe porządki.... teraz sobie siedzę i się nudzę troszkę ale to tylko moje lenistwo.. mam jeszcze kilka rzeczy do zrobienia... ale chwilkę posiedzę i do Was pozaglądam.....
moje dziecko mnie właśnie rozbroiło... wlała sobie truskawkowy jogurt do picia do szklanki z sokiem jabłkowym... pije to teraz i woła "dobe"!!!! czyli "dobre"... hi hi hi ciekawe czy to dobre... ja nie spróbuje....
buziole dla Was przesyłam.... do wieczora!!!
WIECZÓR:
dziś zjadłam:
ŚNIADANIE:
2 kromki chleba (83g), jajko na twardo (105g), majonez Kielecki (16g) = 445.92kcal
II ŚNIADANIE:
2 activie waniliowe (250g) = 130kcal
PO TRENINGU:
banan (94g) = 89.30kcal
OBIAD:
ryba pieczona w folii (90g), surówka z marchewki i jabłka (300g) = 219.79kcal
KOLACJA:
1 kromka chleba (49g), sałatka z tuńczyka, kukurydzy i majonezu Weight Watchers (81g) = 191.44kcal
do tego:
1 litr wody mineralnej niegazowanej,
Zjedzone:
1076.45kcal,
Spalone:
orbitrek 231kcal,
ćwiczenia 262.5kcal.
ĆWICZENIA NA DZIŚ:
rozgrzewka z Vitalią,
ćwiczenia z Vitalią,
100 x Leg Magic,
orbitrek 40 minut => 10.27km,
rozciąganie z Vitalią.
Do wyprawy dziś dodaję: 10.27km + 8.75km = 19.02km....
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kapsell
9 lutego 2008, 11:37kochany szkrab, duzo uciechy z takiego malego czlowieczka w domu:))) ja dopiero zabieram sie za porzadki strasznie mi sie nie chce, pranie juz wlaczylam ale co teraz??? najgorzej zaczac...
elia12
8 lutego 2008, 19:59Super !!dzieki kochana :)
lenina
8 lutego 2008, 18:18no to masz w domu małą kucharke, bedzie gotowac obiadki niedlugo za Ciebie i bedzie Ci sie latwiej odchudzac heheh mam nadzieje, ze masz juz czas troszke pocwiczyc, niedlugo i ja dolacze do Ciebie z wysilkiem fizycznym buziaki :*