Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 26... zgłupiałam...


Tak jak zdecydowałam wcześniej przedłużyłam dziś dietkę.. na kolejne trzy miesiące.... ale tak mi się wszytko wymieszało i z wagą początkową i z krokami milowymi i z długością abonamentu że musiałam pisać do pani dietetyk.... nie rozuiem po co jest możliwość przedłużenia abonamentu skoro wszystko ładuje się jakby się zaczynało... i po co jest możliwość wybrania dnia rozpoczęcia abonamentu skoro ja chcę kontynuować dietę którą mam!!!! Całkiem zgłupiałam... ale nic to ... może pani dietetyk coś na to poradzi... w sumie ważne żebym chudła....

 

Poza tym .. idzie jako tako... dietka zachowana.... ćwiczenia padły... wczoraj miałam niespodziewanego gościa który przeorganizował mi cały dzień.... cóż..

 

Dzieciaki już ok... tylko ja taka jakaś rozleziona się czuję... sama nie wiem czemu... czy to ta zimowa nuda i pogoda.. czy zbliżająca się @... a może i jedno i drugie??? któż to wie... obym się jak najszybciej z tego otrząsnęła...

 

Ściskam Was kochane... dziękuję że jesteście...

 

  • marleninka

    marleninka

    31 grudnia 2010, 15:28

    a dziś Tobie chciałam życzyc: Trzeźwego przeskoku do Nowego Roku, A w Nowym Roku organizmu silnego, Mózgu chłonnego i serca zawsze kochającego

  • cytrusekk

    cytrusekk

    10 grudnia 2010, 18:50

    miłego weekendu :) zdrówko dla dzieci :)

  • Eleyna

    Eleyna

    10 grudnia 2010, 12:05

    cudnego weekendu Ci zycze Marlenko;) pozdrawim;))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.