Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak tym razem się nie uda to już zawsze będę
gruba... DZIEŃ 1


Tak właśnie...

Teraz gdy w moim życiu jest już spokój i harmonia.... postanowiłam podjąć ostatnią próbę... w wakacje kupiłam sobie tyle fajnych ciuchów z myśłą.. będą ładnie leżeć jak schudnę... a teraz nie leżą wcale.. bo jeszcze przytyłam ... nie chcę chodzić w tym co muszę... chcę się podobać sobie i mężowi... chcę znów zobaczyć ten błysk w jego oku...

 

jak tym razem mi się nie uda to już nigdy się nie uda...

Nie wiem dlaczego nie potrafię się zmobilizować jak kiedyś... 3 lata temu chudłam bez problemu... trzymałam dietę.. ćwiczyłam.. były efekty... byłam zadowolona... teraz nie mogę odnaleść w sobie tej siły i samozaparcia co wtedy.....

 

Ale wiem, że potrafię...

 

ściskajcie za mnie kciuki...

 

od dziś spowiadam się w miarę możliwości każdego dnia... a co tydzień w sobotę raport tygodnia... daję sobie 22 tygodnie na to żeby schudnąć... a potem kolejnych 14 by się ustabilizować powoli.... i na wakacje mam zamiar jechać szczupła... i bez kompleksów...

  • 3linka

    3linka

    16 listopada 2010, 10:43

    Marlenko, jestes niesamowita z tymi tabelkami:-) Wiesz, ze z wyjatkiem biustu mamy bardzo podobne wymiary?? Jak to sie dzieje, to ja nie wiem:-) Powodzenia!!

  • anuska1981

    anuska1981

    23 października 2010, 13:55

    napewno będę ściskać kciuki , bo mam ten sam problem. Jak zechcemy to napewno damy radę!!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.