Kochane jesteście moje kobietki..... Dziękuję Wam bardzo za to co do mnie napisałyście.... aż mi się cieplej na serduchu zrobiło..... i miło...
Nie zamknę pamiętnika... ale postanowiłam bywać raz lub dwa razy w tygodniu... są sprawy którymi muszę się teraz zająć i nad którymi muszę się dobrze zastanowić...
Nie rezygnuję jednak ani z diety ani z ćwiczeń choć obawiam się że przez najbliższe dwa tygodnie będzie ciężko z ćwiczeniami bo brzydal ma wolne a jak on jest w domu to nigdy nie wiem jak będzie wyglądał dzień....
Co do sprawy ćwiczeń to planowałam sprzedać mojego orbiego bo nie mam weny żeby na nim ćwiczyć szczególnie że stoi w rogu pokoju w ktorym jest tylko biurko i pranie i nudzi mi się cholernie ćwiczenie na nim ... chciałam czytać ale się nie da.... miałam go sprzedać... i znalazłam na necie rowerek składany...
i stwierdziłam że po pierwsze jak zajdzie potrzeba to schowam go do szafy... ale przede wszystkim w każdej chwili zniosę go na dół i pojeżdżę przed tv... a nawet jeśli nie to na rowerze mogę czytać.... a co do orbiego to wpadłam na pomysł i już go wprowadzam w życie... w czwartek byli u nas moi rodzice.. no i oczywiście stwierdzili że mam sobie coś "chcieć" na Dzień Dziecka... więc stwierdziłam że życzę sobie żeby moja mama przejęła ode mnie orbiego ... i ćwiczyła... na początek choć 5 min... potem 10 itd... i obiecała że będzie ćwiczyć... jutro ma go zabrać a od poniedziałku zacząć... mam nadzieję że dotrzyma słowa.... bo baaaardzo jej się przyda ruch... i mam nadzieję że powoli się wyrobi i zacznie chudnąć.....
Na dziś tyle...
Jeszcze raz BARDZO Wam dziękuję...jesteście niezastąpione!!!!
i tabelka na tydzień 3 ... już wiem że rower będzie dostarczony we wtorek.. więc mam nadzieję że się uda zrealizować plany..
SOB | NDZ | PON | WT | ŚR | CZW | PT | ||
woda | 1.5l | 1.5l | 1.5l | 1.5l | 1.5l | 1.5l | 1.5l | |
pu-erh | 1l | 1l | 1l | 1l | 1l | 1l | 1l | |
dieta | 1500kcal | 1500kcal | 1300kcal | 1300kcal | 1300kcal | 1300kcal | 1300kcal | |
|
|
|
|
|
|
|
| |
półbrzuszki | wolne | wolne | wolne | 300 | 300 | wolne | 300 | |
wymachy nóg | wolne | wolne | wolne | 400 | 400 | wolne | 400 | |
rower | wolne | wolne | wolne | 30 min | 30 min | wolne | 30 min | |
mazidła | 2x | 2x | 2x | 2x | 2x | 2x | 2x |
Gugus26
5 czerwca 2010, 18:06wcale nie musisz codzien sie spowiadac, wystarczy jak od czasu do czasu do nas napiszesz :) Jestes szczesciara, ze masz mame u swojego boku.Probuje mame swoja namowic na wiecej ruchu i zdrowy tryb zycia, jednak odleglosc robi swoje :( Juz mi obiecuje od marca i nie dotrzymuje slowa.Przydaloby sie jej troche schudnac.Gdybym byla na miejscu to wzielabym sie za nia....z tatem nie ma problemu :) pozdrawiaki
marcelka55
5 czerwca 2010, 12:22Haha fajny pomysł z tym rowerkiem... :) A ten składany, też rewelacja, można przemieszczać i schować jak będzie zawadzał! :) Miło, że zostajesz z nami :)
luise
5 czerwca 2010, 12:03wspaniały pomysł z tym prezentem, fajnie, że będziesz ;))