Tak tak... jak się dietkuje i ćwiczy to się i chudnie.... dziś na wadze 59.9kg... więc już osiągnełam cel na sobotę 13...
oby tylko tak dalej to będzie supcio.... teraz idę ćwiczyć bo po leniwym czwartku wczoraj zaliczyłam tylko ćwiczenia na mięśnie... ale dziś nadrabiam tygodniowy plan i w niedziele wolne..
idę się trochę po pocić...
miłego weekendu słońca... i do zobaczenia w poniedziałek ...