Spałam zaledwie 2,5godz.to zdecydowania za mało jak dla mnie :( ale za oknem słonko świeci więc szkoda dnia....
Cóż podsumowując wczorajszy plan "treningowy"-30 min. na rowerku, byłam wypompowana totalnie, ale też dumna z siebie że wytrwałam. i niestety wielki minus ponieważ nie miałam już ani czasu, ani sił na jakiekolwiek inne ćwiczenia :( zaraz po rowerku szybki prysznic i do pracy.
Dzisiaj czuję się dość słabo , niby czuje sie głodna jednakże nie ma ochoty na jedzenie -paranoja.Trzymam sie planu 5 posiłków więc na siłę próbuję coś tam zjeść. Teraz chwila odpoczynku po rowerku -35 min. :) za moment wyruszam na spacer ....
Monika123kg
8 września 2015, 10:39BRAWO kochana - każdy ruch jest bardzo ważny dla naszego ciała ....duszy również :)