Hej Dziewczynki!!
powiedzcie czy tylko mi jest teraz przed Swietami tak ciezko utrzymac diete, czy tez tak macie? Ja juz nie wiem czy to ten nastroj swiateczny, ze sie chce jesc czy co to do jasnej cholerki jest U mnie dzisiaj caly dzien dietka ladnie pieknie, a wieczorem pierniczki, chleb z serkiem topionym, ehhhhhhhh Przez te pierniki to ja sie wykoncze normalnie, dopoki nie sprobowalam bylo dobrze, a potem to juz nie moglam sobie odmowic Wzielam dzisiaj juz dokonczylam w koncu dekorowanie tych piernikow z Mala, popakowalam w plastikowe pudla, pozaklejalam tasma klejaca, co by nie otworzyc i nie chapnac znowu i jutro rano wynosze je do szopy do ogrodka, to przynajmniej nawet jak bedzie korcilo, to nie bedzie w domu!!a do szopy po ciemku nie bede na pewno dralowac. Kurcze no mialam blyszczec w te Swieta, tak pieknie szlo, a tu nagle przed samymi Swietami taki kryzys, masakra!! jestem zla na sama siebie!!Od jutra robie sobie diete ananasowoa, swieze ananasy, mandarynki, moze wpadnie jakis dzionek buraczkowy, bo cos ostatnio mnie do burakow ciagnie....i tak do przyszlego poniedzialku, leciutko ma byc i KONIEC!!I MUSI SIE UDAC!! Przeciez wiem ze potrafie, tyle juz osiagnelam, dam rade!!!!!!!!!!!!!dam rade!!!!!!!!!!!!!!!!!!tylko w piatek mam lunch swiateczny w pracy, ale to wezme sobie jakas lekka zupke, wypike lampke winka i tyle bedzie. Jejku kochane trzymajcie za mnie kciuki!!!!!!milej nocki, buziolki:*
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
marta80a
18 grudnia 2012, 17:32Dałaś słowo,że dasz radę wiec masz już zobowiązanie! Jak zjesz to będziemy lać po tyłku, zobaczysz! :* Trzymam kciuki, żebyś wytrwała ;)
fitgirll
18 grudnia 2012, 10:19Weź się na sposób ! Chcesz zjeść piernika? Wypij szklankę wody :) i wtedy możesz zjęść- ale od razu ! nie , że odczekasz pół godziny i zjesz. I tak za każdym razem ;)
malinkapoziomka
18 grudnia 2012, 08:18jak się widzie tyle "dobroci" dokoła to naprawdę jest ciężko, żeby sobie nie odpuścić i nie podjeść. Ja tak w weekend podjadłam, a efekt już mam ;( No trudno, teraz trzeba mniej jeść a więcej się ruszać i do Wigili będzie dobrze.Kciukasy trzymam za nas wszystkie!