Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pojechał :(

nie wiem co napisać, słowa sa bezradne, pomyslę w modlitwie o was...

Pomodliłam się za Was i o siłę dla Ciebie. Wierzę, że to co źle się zaczyna , dobrze się kończy. Przytulam:)

ja nie mogę uwierzyć, że na jedną osobę przypada tyle nieszczęść, toż do cholery coś tu jest nie tak! I najgorsze, że nie wiem, co pisać, bo każde słowo banałem mi trąca. Natomiast jak przemnożę swój niepokój o mojego Bartka przez milion, to zapewne uzyskam dopiero promil Twojego niepokoju o Syna. Ale- trzeba być dobrej mysli. I ja będę. Ty też bądź. OK?

Nie znajduję słów ale myślami jestem z Wami

Was wszystkim czym tylko mogę.

też przytulam

Ta diagnoza naprawdę nie jest taka prosta do postawienia i na pewno obraz tomograficzny i objawy to za mało i mogą dotyczyć wielu chorób. Jeżeli jest pewność też trzeba szukać możliwości działania, leczenia, pomocy. Nie przyjmuj za pewnik jedynie hipotezy. Gdyby lekarze mieli tę pewność nie zlecaliby dodatkowych konsultacji. Mam głęboką nadzieję, że się mylą.

...i ja myślę ciepło

Daj jej sily! Przeciez Ty wszytsko mozesz!

myślimy o Bartku. I o Tobie. Przytulam z całego serca.

za dobre wyniki badań.

bądź dobrej myśli.musisz wierzyć ,że wszystko będzie dobrze.trzymaj się!!

nie potrafie sobie nawet wyobrazić co czujesz...przytulam