Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przyszła kryska na matyska....:))



Na wadze 76 kg. Każdego ranka wstaje z postanowieniem, że to już dziś, że wreszcie skonczy się podżeranie, łasowanie i skubanie , a wieczorem, pooooszło........idą w ruch słodycze, tosty, kanapki  i winko.

Wczoraj spontanicznie wykupiłam diete vitalii. Zaczynam od poniedziałku. Średnio co dwa lata nachodzi mnie ta chwila i za każdym operacja kończyła się sukcesem.
W końcu pożarte przeze mnie kalorie wezmę pod kontrole. Na tej diecie otrzymuje wartościowe pożywienie i nigdy nie jestem głodna. Jak po pierwszym tygodniu widzę efekt to bardzo łatwo trzymam reżim.
Nie ma ,że to, że tamto. Wiosna idzie, zaraz lato, a moje ciało wygląda jak galareta.

Obiecuję ,że bede rozsądna, racjonalna i nie bede sie głodziła.
Od poniedziałku jem tylko to co zaplanuje mi vitalia. I już.

Oczywiscie dziś zjadłam juz jednego pączka i szykuje obfita  kolacje na wizyte mojego taty. Daje sobie czas na luźne podżeranie do poniedziałku, a później szlaban. SZLABAN!!

Moje krągłe kształty źle wpływaja na moja psychike, czuje sie zaniedbaną kobietą drugiej kategorii, nie mogę sobie kupić spodni, bo przy każdej przymiarce jestem załamana.
 Każdy ma inna granice tego samopoczucia, a ja już dosięgłam dna.

Precz ze smalcem z mojego dupska i brzucha :)))
Może któraś się przyłączy ???
  • zachodniopomorzanka

    zachodniopomorzanka

    22 lutego 2009, 13:05

    ja też wróciłam do abonamentu, mam go od wtorku i.......... oczywiście nie stosuje się do zaleceń dietetyczki! a od samego miania kilogramy nie lecą. Mariolko! Trzymaj się i nie przesadzaj z dietą bo wiadomo jak szefowa się weźmie do dzieła...! Powodzenia!

  • walc65

    walc65

    22 lutego 2009, 10:24

    to się nazywa prawdziwa kobieta, która zna swoje ciało Pozdrawiam

  • jolamik

    jolamik

    21 lutego 2009, 17:55

    i jakoś trzy kroki w przód jeden w tył ale leci :))))

  • anezob

    anezob

    20 lutego 2009, 18:53

    też sie przyłaczam... od poniedziałku na dobre tory marsz... a kilogramy znikną jak śnieg :)))

  • gabi2006

    gabi2006

    20 lutego 2009, 10:49

    mądra decyzja! Ja się chcę przyłączyć, bez diety wykupionej wprawdzie, bo właśnie mi sie w poniedziałek kończy :( , ale całą dietke mam wydrukowaną... Do dzieła!

  • parda1

    parda1

    20 lutego 2009, 09:22

    z dużą doza nieufności (czytaj: znam siebie), ale przyłączę się też

  • szczuplutka36

    szczuplutka36

    19 lutego 2009, 19:15

    Ja się chcę przyłączyć...

  • monika735

    monika735

    19 lutego 2009, 18:37

    a pomozesz?

  • NiekonsekwentnaN

    NiekonsekwentnaN

    19 lutego 2009, 18:20

    Mariolka, ja tak mm co i rusz;))

  • Ottylia

    Ottylia

    19 lutego 2009, 17:45

    fajny wpisik tu BOZENAS71, zmieniłam pamiętnik, zapraszam ponownie do grona swoich znajomych.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.