Dzis w nocy przyjedzie babcia. Szykuje sie ostro na jej przyjecie.
Najbardziej martwi mnie fat, ze akurat w nocy bede musiała ja poinformować o swojej chorobie. Jej reakcja jest dla nas nieprzewidywalna.
Poza tym jestem zmęczona i taka jakaś na nie.
sikoram3
3 grudnia 2008, 09:57pozdrawiam . Zycze duzo sil. Mariola jak babcia ?
erwinka
2 grudnia 2008, 22:57bedzie dobrze babcia da rade :)
margotxs
2 grudnia 2008, 15:39Mysle, ze Babcia zachowa sie wspaniale i zaskoczy Cie swa madroscia BARDZIEJ niz oczekujesz. Trzymam kciuki!
marlak
2 grudnia 2008, 08:44... a ja myślę, ze zaskoczy cię reakcją... jesteś dzielna ... naprawdę....
elik7
2 grudnia 2008, 00:20<img src="http://images37.fotosik.pl/36/1e849c12352c04e6.jpg" border="0" alt="darmowy hosting obrazków"/>
roxy1
2 grudnia 2008, 00:09podejrzewam, że babcia jednak została już uprzedzona bez Twego udziału a jesli nawet nie to prawdopodobnie przyjmie to lepiej niż Ci sie wydaje, te panie starszej daty to jakos tak bardziej odporne i psychicznie i fizycznie wiec nie przejmuj sie na zapas tym czym nie powinnas, buziak
magdast
1 grudnia 2008, 22:11a propos twojego uprzedniego wpisu ...skąd ja to znam... a dzisiejszego hmmm... a babcia to wzrok ma taaaki dobry??? bo może jakbyś się zmusiła do peruki to w nocy nie zauważy hihihi...i przy śniadaniu jej dzieci powiedzą.... mam czarny humor ... a może zacząć od 'elicytacji' (uwielbiam to słowo hihiih) pokazać przy stole silikonową protezę i zapytać z czymś się babci kojarzy...a wogóle po co babcie denerwować, niech się babcia cieszy...tylko cholera skąd te dodatkowe pięterko wziąć ...dobra piszę bez sensu... ale taki słowotok mam jak nie wiem co pisać ...dziś idę wcześciej spać ..a co!!! ..kupiłam dziecku buty na wf ...po dwóch miesiącach heheh
pasokonik
1 grudnia 2008, 21:58jedno mogę powiedziec jest bardzo autentyczny...Jesteś wspanialym człowiekiem, zycie Cie mocno doswiadcza...wiecej banałow nie piszę! Ale zapewniam, ze Cię rozumiem...pa
kilarka2
1 grudnia 2008, 20:57trzymam kciuki, żeby babcia przyjęła wiadomość jak najspokojniej - nie tylko zewnętrznie, ale przede wszystkim wewnętrznie :*
NiekonsekwentnaN
1 grudnia 2008, 20:38:)
agonia65
1 grudnia 2008, 20:17w nocy. Może będzie tak zmęczona, że będzie o tym myśleć rano. Wiem, że piszę głupoty ale nigdy nie ma odpowiedniej pory na takie wiadomości. trzymam kciuki za Was obie:) Buziaki:)