dzien Kobiet, niech każdy sie dowie, że dzisiaj jest dzień Kobiet!!!
U mnie dzień jak każdy inny. No, może odrobinę inny, bo przecież jak przyszłam wczesnym rankiem z pracy, to mąż przywitał mnie pieknym bukietem tulipanów, a potem nie mogłam spac, bo pomimo,że wyłączyłam telefon , to bez przerwy dzwonił ktoś domofonem. Okazało się, że to kurier przyniósł buciki zakupione na allegro, później foteliki do samochodu.
Byłam też u kosmetyczki wyregulować brwi i zrobić sobie manicure :))
Tak więc jak to wszystko napisałam to okazuje się , że z okazji Dnia Kobiet miałam ociupinkę więcej czasu dla siebie.
Przez trzy dni nie będziemy widzieć dzieci, bo dzisiaj Darek ma w pracy do późna jakieś szkolenie, a jutro z kolei ja pracuje do wieczora, a pojutrze przyjaciele biorą ślub kościelny i chrzczą dziecie, wiec jako świadkowa jestem tam niezwykle potrzebna.
Wczoraj za to dzieci były u nas w odwiedzinach :))
Było super, rzuciły się nam na szyję, ukochały, a potem wpadły do swojego pokoju, gdzie od razu czuły się jak u siebie :)
Jutro pędze do ośrodka i składam dokumenty do sadu o preadopcje. Lada moment będziemy juz wiedzieć ile czasu dzieli nas od bycia NA ZAWSZE RAZEM :))
Dziękuję Wam ,że do mnie zaglądacie i jesteście ze mną w tym trudnym dla mnie czasie.Buziaki!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
megi62
10 marca 2007, 13:50cieszę się razem z wami, że tak wszystko pięknie sie układa. Pozdro.
stellabella
9 marca 2007, 22:29Cieszę sie razem z Tobą że wszystko dobrze sie układa.pozdrawiam serdecznie pa
Eliza20
9 marca 2007, 14:59to piekne prze-wspaniałe i jakże trudne!! Jesteś wspaniała kobietą! Wy jesteście wspaniali-Ty i Darek! Tak mocno kochacie swoje nowe dzieci:-)Życzę szczęścia Kochani!
probadiety
9 marca 2007, 14:19Mariolu trzymam kciuki za to żeby maluszki zamieszkały z Wami już na dobre. Swoją drogą miełay szczęście że spotkały na swojej drodze życiowej taką super kobietę/mamę jak Ty. Buziaczki !!!
greenka
9 marca 2007, 10:21masz racje... cos w tym jest :))) Przyznam, ze gdybym wczoraj nie dostala kwiatow, to byloby mi przykro... Ale nie glosze wszem i wobec swojego uwielbienia do tego swieta :) Ot... kolejny pretekst do wydębienia zainteresowania ze strony znajomych mezczyzn ;) Buzka :)))
malgosia1
9 marca 2007, 09:52ze nie zapominasz o sobie i troche sie dopieszczasz: manicure, regulacja brwi - tak trzymac. Dzieci musza miec ladna mame! Trzymaj sie i powodzenia w sadzie! Jak to jest z adopcja? Czy dlugo sie czeka na mozliwosc zaadoptowania dzieci?
Fufka
9 marca 2007, 09:42przeciez ze pamietamy :-) i cieszymy sie razem z tobą i dzieciaczkami :-)). Fajnie ze znalazły w życiu szczęście w waszej rodzinie...pozdrowienia <img src="http://img213.imageshack.us/img213/3263/garfield7cs4.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" /> a to dla maluchów....:-)
Muka
9 marca 2007, 09:15bardzo się ciesze :D tempo expresowe i super, ze dzieci was zaakceptowały.
mooniaa
8 marca 2007, 22:32Mariolu chcę żebyś wiedziedziała, że ja też jestem czytam i śledze na bieząco...oczywiście trzymam też kciuki:))) A poza tym choruję na grypę:((( ale jest już dużo lepiej, bo trzy dni to spędziłam dosłownie w łóżku...Pozdrawiam:)))
ewikab
8 marca 2007, 22:05dzieci już poznały Wasze przyszłe dzieci? :)))Ciekawa jestem obustronnej reakcji
roxy1
8 marca 2007, 22:05ponieważ u mnie tez trwa jazda bez trzymanki napisze tylko tyle, że byłam, pamiętam, jestem z Wami i duża buźka na powodzenie.
Machala
8 marca 2007, 21:40idzie jak po maśle, a tak się bałaś ( a ja z tobą). Dzieci jak te żywe srebra! Fajnie, cieszę się bardzo! Buźka! ...a i nie żryj..pofolgować możesz tylko czasem a nie pełną parą! Dieta...wykupisz? A nie masz wydrukowanej na ten miesiąc? Możesz przecież powielić...chyba...
envi
8 marca 2007, 20:24życzę aby szybko, szybko wszystko ułożyło sie po waszej myśli. Buziaki.
mariolkag
8 marca 2007, 19:29niewtajemniczonych-preadopcja to zgoda sądu na oczekiwanie dzieci na główną rozprawę adopcyjną w domu pryszłych rodziców.
monkan2
8 marca 2007, 18:39a co to są te preadopcje?????????????widze ,że dzieci czuja sie jak u ciebie to super ;życzę powodzenia ;i wszystkiego naj ,naj z okazji naszego święta i nie tylko