Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dawno tu nie zaglądałam.


Witam wszystkich dawno mnie tu nie było a to dlatego ,że nie ma o czym pisać .Waga poszła do góry.Ale muszę wrócić na dobrą drogę,bo trochę z niej zboczyłam.Ostrogi bolą jak bolały,nawet nie można ćwiczyć.Już mam wszystkiego dosyć.Mąż chciał mnie wysłać na wczasy odchudzające,ale jak tam jechać ,jak na takich wczasach trzeba dużo ćwiczyć,a ja ledwo chodzę.Już chyba trzeba się z tym wszystkim pogodzić i zaakceptować siebie taką jak się jest teraz.Ta walka z wagą to jak walka z wiatrakami.Pozdrawiam was wszystkich i trzymam za was kciuki może wam pomogą ,bo mi to już nic nie pomaga.Miłego dnia!!!!!!!!!
  • zyfika

    zyfika

    30 sierpnia 2013, 13:37

    A inesiaa ma racje,im bardziej będziesz chudła tym mniejsze będą dolegliwości ostrogowe.Tak więc tym bardziej powinnas być zmotywowana!

  • zyfika

    zyfika

    30 sierpnia 2013, 13:36

    Oj tam a co to za humory???Kochana ja rozumiem,że masz problemy z tymi stopami ale to nie powód,żeby rezygnować z diety i odpuszczać sobie walke o lepszą siebie!Proszę mi się tu natychmiast postawić do pionu i wrócić na dobrą drogę!Skoro ja mogę to ty też!

  • inesiaa

    inesiaa

    30 sierpnia 2013, 13:36

    Zly dzien, kazda z nas ma, przejdzie...poczytalam o tych ostrogach i jednym z punktow jest utrzymanie prawidlowej wagi zeby zmniejszyc obciazenie, mysle ze wczasy odchudzajace to dobry pomysl, mozna przeciez zaznaczyc, ze jest taki problem i probowac tam gdzie maja pomysl jak to zrobic zeby pomoc....jest jeszcze basen, rozne cwiczenia w wodzie, masaze odchudzajace, maszyny wspomagajace redukcje tkanki, odpowiednie diety...nie rezygnuj, jestesmy tutaj zeby sobie pomagac, uszka do gory i ustal sobie plan dzialania a potem pomalutku do przodu, ja trzymam za Ciebie kciuki,pozdrawiam:)))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.