Pamiętnik odchudzania użytkownika:
mariettt

 Weekend zawalony po całości. Tzn sobota i niedziela. Powód?  Nie mam pojęcia, byłam u rodziców te dwa dni no i poczułam wolność, zapomniałam o świecie. Żałuję cholernie.. Ale to nic, wybaczam sobie.. Dziś wracam do życia. Dziś już dbam o siebie, i na przyszłość nie robię takich błędów.. 

Śniadanie : jogurt, jabłko 

Obiad ; 

Podwieczorek : 

forgive yourself, and begin again.. 

Kolejny dzień, zaliczony do udanych, może i nie ma co chwalić dnia przed zachodem.. no ale czuję się spełniona już o tej porze. Zapał, motywacja jest :)  Tym bardziej,  że  wyszło upragnione słonko i dzisiaj pogoda zupełnie wiosenna, chce się żyć jeszcze bardziej:) Jutro rano zważę się, ciekawe czy coś się ruszyło. Każde 0,1 kg  cieszy mnie jak małe dziecko ze słodkości :) Jeszcze przede mną lekka kolacja, dużo wody i ćwiczenia. Lubię mieć wszystko  poukładane :) Miłego wiosennego popołudnia Vitalki :) 

Śniadanie : owsianka z owocami

II śniadanie : jabłko, pomarańcza, batonik zbożowy 

Obiad : warzywa na parze, pierś z kurczaka

Kolacja : edit 

Achh właśnie napisałam posta i się skasowało.. W skrócie, zaczynam nową przygodę, gdyż nigdy nie publikowałam postępów mojego odchudzania na żadnym forum, czy blogu. Witam wszystkie osoby dbające o swoje ciało, wygląd - dołączam do Was :) Dzisiaj rano na wadze : 62,5 kg / 168 cm Od kilku dni zaczęłam zdrowe, racjonalne odchudzanie. Bez żadnych diet cud. W mojej diecie znajduje się wszystko na co mam ochotę, no dobra, bez przesady :) Całkiem odrzucam fast foody, tłuste mięso, podroby, białe pieczywo, jakieś przekąski słone, chipsy, słodycze ( choć czasem postanowiłam pozwolić sobie na małe co nieco w porannych godzinach, gdy już będę tego potrzebowała, np gorzka/mleczna czekolada ;) ) , napoje gazowane. Stawiam na : warzywa, chude mięsko z kurczaka, ryby, owoce, ciemne pieczywo, serki wiejskie, jogurty naturalne, otręby/płatki owsiane. Do tego dołączam dużo ruchu ! Mianowicie od kilku dni ćwiczę z   Mel B :) m.in pośladki, brzuch, nogi, abs, + full body workout, rozciąganie/rozgrzewka. Mel jest cudowna! Z nikim, jak z nią mi się tak dobrze nie ćwiczy :) 

Bilans :

śniadanie : owsianka na mleku , kawa

II śniadanie : jogurt, jabłko

obiad : sałatka ( paluszki krabowe, serek wiejski, ogórki, cebulka, ketchup ) 

kolacja : jajecznica z 2 jaj, jabłko