Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wracamy do punktu wyjscia


Witam 

dawno mnie nie bylo, jakos tak wyszlo:( ale teraz juz bede , bede czytac , pisac komentarze i wpisy.

jakis czas temu mialam zrobic wpis: ze nigdy nie czulam sie tak gruba i tak nieszczesliwa.

A wlasnie dzis postanowilam to zmienic bo to moja wina!

Dodalam pomiar z 65 znow mamy 67 kg... 

Oby do wrzesnia bylo 60.

Byla masa czas na rzezbe;p hehe

i jakies foto milego dla oka ciala


Pozdrawiam biore sie za nauke

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.