14 tygodni i prawie 14 kg na minusie, całkiem nieźle, choć mogło być lepiej :)
Jeszcze pięć kilogramów temu były powiedział, że dobrze wyglądam i już nie muszę się odchudzać. Pomyślałam wtedy "no ok, dzięki, ale to nie jest mój cel i taki wynik mnie nie satysfakcjonuje." Jeszcze trochę i nagroda, o ile nikt mi jej nie sprzątnie sprzed nosa, bo często mam takie szczęście...
Miałam zrobić dziś jakieś zdjęcia, żeby sobie porównać, ale rano zadzwonił tata z pytaniem czy przyjadę na jajecznicę... I pojechałam. Taaaaaaka dobra była!
Godzinę temu rozmawiałam z byłym. Nastrój padł jak bateria w telefonie. Chyba chce mi się płakać.
Moja radość ze spadków poszła się paść.
Alicja19900
15 lipca 2019, 08:20Nie odbieraj od byłego, zablokuj nr niech nie wysyła SMS.
marylisa
14 lipca 2019, 20:55Gratuluję, świetna robota! :)
Maria.ola
14 lipca 2019, 21:08Dziękuję :)
Wiosna122
14 lipca 2019, 11:39I nie słuchaj byłego, szkoda życia... wiem z doświadczenia że zrobi wszystko zeby cie wkurzyć albo zdołować...
Wiosna122
14 lipca 2019, 11:37piękny wynik :)
Maria.ola
14 lipca 2019, 11:57Dzięki :*
annna1978
13 lipca 2019, 21:55Świetnie Ci idzie:)) az miło się patrzy:)
Maria.ola
13 lipca 2019, 22:18Dziękuję :)
Bruxii
13 lipca 2019, 21:17Ale gratuluje wyników 😃
Maria.ola
13 lipca 2019, 21:25Dziękuję :)