Śniadanie 8:00 - kanapka + wędlina+ ser+ w miseczce pomidorek, ogóreczek, papryka, cebula czerwona, groszek i kawa, bo ostatnie dwa dni byłam bez kawy i głowa po prostu pękała z bólu,
II śniadanie 10:35- jabłko+ kilka winogron
lunch - 14:05- porwana sałata, czerwona fasola, pomidor (już chyba mówiłam ze mam straszną słabość do pomidorów), i jeden pokrojony ogórek kiszony taki do dodania smaku, i to wszytko z odrobiną jogurtu naturalnego,
obiad 16:30 kiepski obiad, po prostu coś na szybko, kasza manna z zblenderowanymi malinkami :)
dodatkowo kilka ćwiczeń, i na dwóch godzinach wf-u przebiegłam 3 kilometry i w między czasie ćwiczyłam i zakwasy będą straszne jutro :(.
Maria-M
13 września 2014, 14:45niestety bez, wiem źle cos powinnam zjeść, ale bylam tak najedzona ...
paula15011
11 września 2014, 20:38bez kolacji? o.O
pin.up
11 września 2014, 09:10ćwiczę trochę z nagraniami, trochę sama :) Pasek wagi jest trochę stary, na razie w ciągu siedmiu dni straci łam 0,5 kg, a następny pomiar w poniedziałek :) Powodzenia, super menu, dużo owoców i warzyw.