Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wtorek


Jest zimno i źle. Miałam ochotę zjeść całą czekoladę w łóżku, ale się powstrzymałam, co prawda w pracy przekąsiłam naleśniczka z nutellą ale nie będę z tego powodu płakać. Miałam ugotować zupę na jutro ale nie mam siły...Ciekawe kiedy mam ćwiczyć jak prawie cały dzień jestem w pracy :/

Śniadanie: Kanapka z pastą jajeczną, serem i ogórkiem, kawa

Obiad: Pierogi, surówki

Podwieczorek: naleśnik z nutellą i brzoskwinią

Później: kawałek chleba (tatarcucha)

Kolacja: kromka z twarożkiem i rzodkiewką, herbata

Do kupienia

- centymetr krawiecki

- radio-budzik ( jak nauczę się wcześniej wstawać to może się nawet pokuszę o jakieś ćwiczenia)

  • Maria-Elena

    Maria-Elena

    30 września 2015, 22:10

    Właśnie z tym wcześniejszym wstawaniem mam duuży problem, nawet jak budzik nastawie ;)

  • angelisia69

    angelisia69

    30 września 2015, 13:43

    dlatego warto wczesniej wstac chociazby 30min poswiecic na ruch,rozgrzac sie i zlapac pozytywny nastroj na reszte dnia.Bezczynnosc nawet po pracy potrafi przytlaczac

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.