No i co...?? po weekendzie juz prawie a ja sie tak opuscilam ze masakra...wczoraj zaimprezowalam troche to chociaz mialam cwiczenia w postaci tanca...a dzis ruszam palcami piszac i tyle i wlasnie wsunelam moje ulubione lody meitowe z czekolada...grrrrr....zla jestem na siebie jka nie wiem co...no ale dzis juz pierwszy luty wiec dla mnie to doskonala data zeby pozadnie i bez oszukanstwa zabrac sie wreszcie do rzeczy...czyli jutro wyganiam lenia, ktory ostatnimi czasy za bardzo sie zadomowil w moim pokoju i wczesnie rano zaczynam...na poczatek 3 mile (postaram sie zrobic 3,5 dla wlasnej satysfakcji, ale nie wiem czy len bedzie taki dobry i mnie poslucha i calkiem sobie juz pojdzie czy tylko czesciowo;))no a wieczorem reszta cwiczen...no ale jak to w praktyce wyjdzie to jutro sie przekonamy...trzymam kciuki za siebie;)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
margo00
2 marca 2009, 02:34slim slim slim to moje marzenie czyli szczupla szczupla szczupla do wakacji:)chociaz przyznam ze cholernie trudno trzymac sie tej mysli:) pozdrawiam
sabula23
1 marca 2009, 21:39hymm mam pytanko co tojest slim slim slim ??pozdrawiam