Na początku pozdrawiam Wszystkich, którzy o mnie nie zapomnieli. Jesteście kochane dziewczyny.!!!i Pozdrawiam również nowe osoby. Buziaki dla WAS Wszystkich.
Za oknem jesień już całą parą, kwiaty zmieniły barwy i przekwitają. Ja lubię jesień ale naszą złotą z kolorowym lasem, kolorowymi listkami i babim latem.Słoneczkiem za oknem tak jak dzisiaj i po prostu ładna pogodą. Kiedys jej nie lubiłam, to jednak znak, że faktycznie co 7 lat sie zmieniamy , nie chce powiedzieć ha,ha, że się starzejemy. Rano umyłam najbrudniejsze 3-częściowe okno w dużym pokoju, zaraz piękniej i czyściej. Tego też kiedys nie lubiłam - mycia okien, teraz lubię i nawet sprawia mi to przyjemnośc. Wpuściłam jesienne słoneczko do domu, zasłoniłam firanką - czystą i dalej czuję, że moje okno jest czyściutkie, chociaż go nie widać. Coś w tym jest, tak jak z piękną, czystą bielizną pod ubraniem. Nie widac jej , a my czujemy sie ładniejsze i pewniejsze siebie. Jeszcze dzisiaj pranie białych rzeczy i wystawienie na słoneczko. Mam nadzieję , że wyschnie.
Wczoraj zrobiłam na obiad klopsy z mięsa mielonego, kapustę gotowaną i ziemniaki. Jednak klasyczne zestawy mi pasują, chociaz zmiany też lubię. Dzisiaj prawie to samo- mięso piekę na dwa dni, oszczędnośc prądu i czasu, tylko zamiast kapusty sałata- moi mężczyzni wcinają ją aż uszy sie trzęsą i woda mineralna z cytryną lub herbatka ziołowa ciepła z plasterkiem cytryny . Zależy co kto woli w danym momencie.
Śniadanie - wersja raczej codzienna - 1,5 kromki chleba z czym co akurat jest w lodówce.
Kolacja podobnie- lub cos na ciepło np. tarta lub leczo itd. Wczoraj mąż kupił po ciepłym rogaliku , też zjadłam.
Chyba nie jest ze mną tak najgorzej skoro byłam we wrześniu na weselu, i stwierdzono, że ładnie i szczupło wyglądam. To chyba zasługa sukienki ha,ha ale o tym sza.
Dlatego dziewczyny uśmiech na buzie, a dieta jak najprzyjemniejsza. To nie jest modne sie katować, teraz modne jest jeśc wszystko co sie lubi tylko nie przekraczac kalorii.
Pozdrawiam cieplutko!!!
brugmansja
8 października 2015, 17:28Miło, że wróciłaś. Brakowało mi Twoich pozytywnych wpisów okraszonych uroczymi obrazkami.
lukrecja1000
29 września 2015, 14:04W górach sloneczna jesień jest przecudna...soczyste zielone laki, zlote kolory lasu i białe szczyty.W pochmurny dzień wszystko staje sie takie stalowo szate..Cieszę się ze masz dobry humor :-) pozdrawiam Julita
monka78
29 września 2015, 13:11tak jest jesień bo ja już zupę z dyni mam nagotowaną i pachnie.Grzyby też są i mąż będzie miał grzybową, trzeba się delektować owocami jej bo raz dwa i ich nie będzie. Okna i pranie - wow szalejesz, a rada w sam raz dla nas wszystkie.:)
dorotamala02
29 września 2015, 12:49Witam cieplutko.Masz rację że trzeba jeść wszystko ale z umiarem,ja tak czynię.Jesień jest piękna i trzeba się cieszyć każdą chwilą.Buziaki.
Alianna
29 września 2015, 12:48Faktycznie, dawno Cię nie było :-) No, ale fajnie, że jesteś znowu. Buźka