Witam kochane dziewczyny! Co dzisiaj u mnie - jedno wielkie sprzątanie po świąteczne, wczoraj rozebrałam z synem choinkę, a resztę poznosiłam na duży stół w pokoju i dzisiaj pakowałam w pudełka, reklamówki i wynosiłam do piwnicy. Ja zawsze czekam do ostatniego momentu, choinkę mam sztuczną i niestety też juz opada, już troszkę latek ma, ale dopóki jeszcze dosyć ładnie wygląda to jeszcze u mnie postoi. Jest ładnie czysto ale niestety pusto. Jednak te ozdoby świąteczne,lampki w oknach i na drzewkach na dworze dodają uroku. Wieczorne posiedzenia przed telewizorem przy zapalonej choince i lampkach w oknach mają sympatyczny i przyjacielski urok. To prawda Swięta Bożego Narodzenia mają swój urok, klimat i magię. Gdy wejdzie się do kościółka a tam pięknie przystrojone drzewka , piękna stajenka - czy nie robi się wtedy przyjemniej na sercu ? Na mnie to działa. Dlatego do samego 2 lutego- mam choinkę i ozdoby, a potem roboty w bród. Jednak to nic w porównaniu do przygotowań, których osobiście za bardzo nie lubię. Wtedy naprawdę przydała by się czarodziejska różdzka Jednak z dniem dzisiejszym ten okres mamy za sobą, chociaż ha,ha w tym roku jeszcze czekają nas te Swięta.
Moje dzisiejsze menu: rano kawa z mlekiem i cynamonem
Sniadanie - 1,5 kromki chleba z szynką, do tego pokrajany pomidor, mix sałat ( oczywiście tak małą garśc], i kilka kosteczek fety.
Przed obiadem - czyli II śniadanie 3 ptasie mleczka
Obiad - 17oo makaron ze szpinakiem oraz z przypieczonymi na 1łyżce masła suszonymi pomidorami - pokrajanymi w paseczki. Robiłam pierwszy raz - jadł nawet mój syn, który nie lubi szpinaku, zjadł 2 dokładki czyli było dosyć dobre. Mnie b. smakowało.
18 30 - banan z jogurtem
kolacja - raczej na pewno kanapka + zestaw warzyw
Wypiłam 2 herbaty z cytryną, 1 zioła, 2 kubki wody lekko-gazowanej i 2 kawy, które zatrzymują wodę Jak zwykle kiepsko, ale przed snem jeszcze coś wypiję, na pewno nie kawę albo woda albo zioła- rymowanka na dobranoc.
Pozdrawiam cieplutko!!!
monka78
4 lutego 2015, 17:18I tak długo była u ciebie, a porządki z nią trochę czasu zajmuje.Ja tam lubię żywe drzewko, ale rozbieranie należy do mnie i mam zawsze pokłute ręce od igieł,które opadają.Ziółka dobre na sen i lepsze samopoczucie z rana:)
nataliaccc
4 lutego 2015, 16:16mimo wszystkich przygotowań i co rocznych wydatków, bo nie ukrywajmy grudzień i styczeń zawsze są najgorsze- ja kocham Święta Bożego Narodzenia:-) ten klimat, czar i dobroć ludzi:-) nie da się opisać.
moderno
4 lutego 2015, 11:48U mnie w tym roku ze względu na okoliczności nie było choinki. Pierwszy raz w życiu. Teraz wiem , że był to błąd. Dobrego dnia
ewakatarzyna
4 lutego 2015, 09:59To i tak długo miałaś choinkę. Ja już dawno o niej zapomniałam
brugmansja
3 lutego 2015, 22:20U mnie już też wszystko posprzątane. Niedługo będziemy dekorowały dom na Wielkanoc.
Grubaska.Aneta
3 lutego 2015, 21:55Racja święta Bożego Narodzenia mają swój piękny urok.:)
lukrecja1000
3 lutego 2015, 21:25Kochana Bozenko wlasnie musze wylaczyc komputer bo Pys idzie spac a ekran swieci w sypialni...napisze jutro,pa,pa milego wieczoru Jula
JedenastyMarca93
3 lutego 2015, 20:18fajne menu:) milego wieczorku