Dzisiaj więcej o diecie - przez 2 tyg. zeszczuplałam 1 kg. Dla mnie to nie jest żle. Oby tak dalej. Jednak u mnie to różnie, przeważnie stoję w miejscu, niestety
Rano - kawa z mlekiem - obowiązkowo
Sniadanie- twarożek wiejski z papryką, lepszy z pomidorem ale ostatnio u mnie brak, w sklepach już blade, w biedronce blade, czekam aż im troszkę dojrzeją , 1kromka chleba z awokado- pasta z cytryną , czosnkiem i odrobiną soli i zioła (ostatnio piję nagietek, przywrotnik i nawłoć) słyszałam, że dobre na wszelkie sprawy kobiece wg.Stefanii Korżawskiej, która czasami występowa w radiu i telewizji i pisze książki. Powinno sie pić przed ale ja wolę w trakcie, lepiej tak niz w ogóle, tak myślę. Trochę interesuję się ziołami stąd moje wiadomości.
2 śniadanie - po 3 godz. jogurt ze zmiksowanym bananem
obiad - dopiero na 16oo zupa krupnik z warzywami i ziemniakami- które też są warzywami ha,ha. Ostatnio słucham w telewizji - tak mi się zdaje, że w telewizji- że Polska jest na 2 miejscu pod względem zjadanych warzyw, słucham dalej a tam dopowiedzenie, bo ziemniaki to też warzywa - ale się uśmiałam
podwieczorek i kolacja jeszcze nie wiem?
Od wczoraj mojego syna boli szyja, nie umie nią ruszać,chyba żle spał i naciągnął coś, wiem ,że dobre na to jest obwiązanie szalikiem lub chustką, żeby usztywnić ale jemu za ciepło i koniec. Rano się skarżył, że dalej go boli. Dałam mu pyralginę do szkoły i popsikałam preparatem na naciągnięcie. mięśni i stawów .. Mnie to pomagało ale poprawa przychodziła dopiero po 2 dniach. Zobaczymy co powie jak przyjdzie. Gorzej jak mu to nie będzie przechodzić to b. musiał iść do lekarza. Męża kiedyś tak mocno chwyciło, że dostawał zastrzyki. Kurcze różne choróbska na tym świecie krążą, tak jakby samo życie było super sielanką.
Pozdrawiam cieplutko i miłego dnia drogie Vitalijki!!
Kajzera2
18 października 2014, 11:25Efekty dobre tak dalej to po 10 tygodniach będzie 5 kg jest o co walczyć . Powodzenia.
brugmansja
18 października 2014, 00:24Ziemniaki nie są takie złe. Ja je lubię i wszystko, co można z nich wyczarować, takie np. pyzy, albo kopytka, o plackach nie wspominając. Spadek wagi spokojny i bardzo dobrze. Większa szansa na utrzymanie.
monka78
17 października 2014, 21:28To jest dobre tempo spadku więc tylko się cieszyć i iść tym tą drogą. Posmaruj maścią rozgrzewającą - powinno pomóc, chyba że go przewiało, to tak szybko nie odpuści:-)
Margarytka02
17 października 2014, 21:54Właśniewczoraj na wieczór chciałam mu posmarować maścią niedzwiedzią, wyczytał gdzieś w czasopismie dla mężczyzn, że jest super , starszy syn nawet kupił ja w aptece za 12 zł, ale ja spanikowałam, bo się bałam, żeby go za b. nie rozgrzała jakby to było jakieś zapalenie. Może dzisiaj spróbuję bo jest troche lepiej . Serdeczne dzięki za radę. Pozdrawiam cieplutko i dobrej nocy . Pa,pa
Grubaska.Aneta
17 października 2014, 17:34Nie no nie ma co rozpaczać ważne że już są spadki:)! a może na podwieczorek jakiś twaróg bakaliami lub dodatkiem owoców:)? a na kolacje rybka:)
Margarytka02
17 października 2014, 21:49Pomysł z rybką jest super, tylko najpierw muszę coś kupić, widziałam łososia w carfurze za 28 za kg. , a twaróg z bakaliami nigdy nie jadłam więc należy spróbować. Dzięki za podpowiedz.... miłej i pogodnej soboto-niedzieli. Pozdrawiam cieplutko!
Alianna
17 października 2014, 14:10Smak życia w dużej mierze zależy od nas samych :-) Fajna dietka. Buziaczki
Margarytka02
17 października 2014, 15:38Masz rację, że smak życia zależy od nas ale czasami choćbyśmy się nie wiem jak starali to inni ludzie lub po prostu los potrafi tak strasznie namieszać, że nie można z tego nijak wyjść. Ja myślę, że tak w 60% my odpowiadamy, a reszta to inne warunki. Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę miłych wolnych dni. Pa,pa.