Maj to cudowny miesiąc. Zawsze kojarzy mi się z pachnącymi bzami i cudownie pachnąca konwalią. Gdy byłam jeszcze dzieckiem to gdy szłam z nabożeństwa majowego zawsze dookoła czułam ten zapach. Wracałam wieczorem około 19oo, to wtedy te kwiaty tak intensywnie pachniały. Na wsi było cicho, samochodów prawie wcale i tylko czuło się pięknie pachnące kwiaty. Prawie wszyscy mieli je w ogrodach. Teraz można je poczuć tylko u siebie w ogrodzie, na ulicach ruch do póżnej nocy więc i zapachy inne. Ten co w tamtych latach żył wie o czym mówię. Zapachy dzieciństwa i młodych lat. !!!
Dzisiaj robiłam wielkie pranie, prałam az trzy razy. Jedno pranie powiesiłam na dworze, jedno na suszarce a jedno czyli 3 koce na balkonie. Wszystko wyschło migiem, a zapach pranie na powietrzu, to jest to.
Potem ugotowałam obiad- skromny, ziemniaki ale za to pierś z kurczaka w wersji na bogato - na każdy rozbity kawałek oczywiście sól. pieprz. Potem pieczenie z obu stron, na to plasterek sera- feta, na to plasterek pomidora, na to plasterek ananasa z puszki, a na to plaster sera do krajania- piec do rozpuszczenia wierzchniego sera. Ja przykryłam pokrywką i lekko dusiłam- pycha. Ja zjadłam z jednym ziemniakiem, a moi z dużą porcją ziemniaków i sosem. Powiem szczerze na kolację z kawałkiem chleba też byloby dobre. Polecam.
Przeczytałam całą książkę, nowy miesiąc, nowa wypłata hi,hi za kilka dni, więc trzeba kupić coś do poduszki.
Teraz jeszcze poczytam wasze nowe wpisy i sprzątać w kuchni. Tę "przyjemność" zostawiam sobie na póżniej. Przecież każdy wie, że praca nie zając nie ucieknie.
Pozdrawiam cieplutko i miłego majowego wieczoru życzę!!!
Gacaz
9 maja 2014, 21:17Narobiłaś mi apetytu na te pyszności. Mi maj kojarzy się podobnie. Też co dzień chodziłam na nabożeństwa majowe i upajałam zapachem wiosennych kwiatów. Pamiętam też, że po nabożeństwie chodziłam z koleżankami na pyszne lody bambino. Smaki i zapachy z dzieciństwa są cudowne. Pozdrawiam.
monka78
9 maja 2014, 08:59bzy pachną i się rozwijają za oknem moim a konwalie lubiłam jak byłam mała, tylko szkoda że tak szybko traciły ten zapach.I można je było w lesie znaleźć. Obiad smakowity a książka w sam raz w takie plenery :)
alicja205
9 maja 2014, 08:04Ależ narobiłaś mi ochoty na takie danie..zgłodniałam :) I mnie się kojarza te kwiaty z dzieciństwem.. Pozdrawiam cieplutko
Margarytka02
9 maja 2014, 09:04Ten filet można zrobić np. bez ananasa z samą fetą, pomidorem i plastrem sera do krajania u góry też jest pyszny. Powiem Ci. że b. szybko się go robi i można go jeść samego beż dodatków np. bez chleba- dosyć syci. Miłego dnia !!!
UlaSB
8 maja 2014, 21:26I znowu takie śliczne zdjęcia :) Ja też muszę sięgnąc w końcu po jakąś literaturę piękną, bo jak na razie mam niestety do czynienia jedynie z lit. fachową... w dodatku po niemiecku :) Zapach konwalii uwielbiam, zawsze strasznie żałowałam, że są pod ochroną, bo ten zapach jest po prostu obezwładniający :) Pozdrawiam Cię cieplutko!
Margarytka02
9 maja 2014, 08:59Droga Ulu musisz sobie kupić jakąś lekką książkę lub wypożyczyć taką dla przyjemności, zeby się oderwać od codzienności i zrelaksować. Czasami warto troszkę zaszaleć dla siebie samej. Do tego może uda ci się np. na targu kupić mały bukiecik konwalii, postawić w ulubionym miejscu i się nimi cieszyć. Pozdrawiam cieplutko!
lukrecja1000
8 maja 2014, 18:21czesc Margarytko ogarnela mnie fala wzruszenia..dokladnie takie byly bzy i konwalie w ogrodzie mojego Taty..zawsze scinal mi ogromne bukiety..i jak mowisz zapach roztaczal cudowna won w calym mieszkaniu..Z chwila gdy Tata odszedl w naszym rodzinnym domu i ogrodzie zaczela rzadzic Bozena..( druga zona ) zmienila zamki i nigdy juz nie moglam zobaczyc ogrodu ktory tak pieknie urzadzila jeszcze moja babcia..Krzewy bzu wyciela a konwalie zakryla kostka brukowa..Przepraszam ale te kwiaty tak bardzo mi przypominaja cos DROGIEGO co utracilam.Caluje i pozdrawiam Julita
Margarytka02
9 maja 2014, 08:54Widzę, że obudziłam w Tobie trochę dobrych wspomnień. Niestety są też te nie miłe ale dobre zawsze będą górą, bo wiążą się z Twoim ukochanym Tatą. Pozdrawiam cieplutko i miłego dnia pa,pa!!!