Na dworze dzisiaj pięknie, a ja dalej się męczę z tym zapaleniem pęcherza, jeszcze nigdy mnie tak długo nie trzymało, mam 2-gi antybiotyk, do tego biorę fitolizynę, która jest nie dobra okropnie- tj pasta do rozpuszczenia ale nie wiem juz co sie dzieje. Jeden dzień jest lepiej drugi gorzej. Wszystko mnie wkurza i denerwuje, bo jak piecze, szczypie to człowiek cały jest drażliwy. Miałam jechać dzisiaj na pogrzeb wujka męża , ale niestety mąż musiał jechać sam. Nie podobało mu się to ale co zrobić. Trzyma mnie to cho....stwo już 3 tydz. W sobotę syn robi 18-tkę dla kolegów w domu, będzie co robić a ja dalej do bani.
Mam psa małą suczkę zwie się Tina i ona chyba czuje, że jest ze mną coś nie tak bo w nocy przychodzi - tak od jakiegoś czasu- zaczyna piszczeć, ja myślę, że chce wyjść , wstaję a ona kładzie się obok mnie przy tapczanie i śpi. Nie wiem czy jej może coś złego się śni , wiem, że psy też maja sny. Wystarczy, że ją pogładzę, cos miłego do niej powiem i smacznie śpi. Teraz gdy piszę też leży blisko mnie. Tak było zawsze. Gdy jest dosyć długo na dworze, a potem zostanie wpuszczona to biegiem leci do mnie żeby sie przywitać. To kundelek kupiony za 10 zl. na targu. Jest u nas już 5 lat. Zawsze jest grzeczna i bardzo lubi ludzi ale tylko w domu. Tuli się do kazdego i łasi. Natomiast na podwórzu to istna bestia - tak strasznie szczeka, że nikt nie wejdzie na plac, bo się jej boi. W domu za to to prawdziwy baranek, na spacerze też jest grzeczna na nikogo nie szczeka ale na podwórku to całkiem inny pies. Rozpisałam się ale bardzo lubię tę moją psinę i cieszę się , że ją mam. Gdy wszyscy idą do pracy i do szkoły to zostaje mi ona. Wtedy człowiek nie czuje się taki samotny. Na pewno każdy co ma psa lub lubi psy powie to samo. Pozdrawiam wiosennie!!!
Viollet
26 kwietnia 2014, 19:36Ja uwielbiam wszystkie zwierzęta..:)) Mam psa owczarka niemieckiego długowłosego i kota też długowłosego. Advil ma rok i ma swój ogromny kojec, a jak jesteśmy na dworze to zawsze biega do woli, natomiast Nella to typowy kot domowy ma prawie 5 lat i właśnie teraz siedzi wtulona w moje ramie i ślicznie mruczy..:)) Pozdrawiam i miłego weekendu a przede wszystkim zdrówka życzę.
Margarytka02
28 kwietnia 2014, 12:31Witaj! To masz chyba dużo pracy skoro twoje zwierzaki są długowłose, chodzi mi o czesanie itp. Zwierzaki są jednak przyjaciółmi ludzi - dobrze, że je mamy, zawsze w domu razniej !!!
monka78
23 kwietnia 2014, 18:20Ale cie trzyma, a piesek czuje ,że cierpisz.I dobrze że jest ktoś z tobą jak jesteś sama, zwierzaki fajna rzecz zawsze meldują jak coś jest nie tak i ja mogę spać spokojnie jak M. ma nockę.Trzymaj się cieplutko :)
ewakatarzyna
23 kwietnia 2014, 15:29Ja mam dwa koty i też mogę to powiedzieć. Nie nudzi mi się jak zostaje sama w domu. Main coony mają bardzo " psie charaktery. Może na ten pęcherz zbadać mocz na posiew, może antybiotyk nie trafiony, bo niedawno mój syn miał zapalenie pęcherza i po 3 dniach już go nic nie bolało.
Margarytka02
23 kwietnia 2014, 17:28Już sama nie wiem co mam robić, na razie nie mogę robić badań bo mam miesiączkę. W zeszłym roku też mnie to dopadło z dreszczami ale po kilku dniach przeszło. Jestem podłamana. Co do zwierzaków to ja też mam kotka zwanego grubaskiem, który b. dobrze się zgadza z moim psiakiem. Pozdrawiam cieplutko!!
UlaSB
23 kwietnia 2014, 15:11Oj, no to fatalnie, że dalej Cię trzyma... Nie słyszałam jeszcze o takim zapaleniu :( I aż dwa antybiotyki... Szybkiego powrotu do zdrowia!
Margarytka02
23 kwietnia 2014, 17:34Mnie już zapalenie się zdarzyło ale jeszcze tak mnie nie trzymało. Najpierw miałam jeden antybiotyk potem tydzień lepiej, a teraz znowu. Może dzisiaj przed snem jakąś nasiadówkę zrobię.... Pozdrawiam Cię gorąco. Pa i miłego wieczoru.
Gacaz
23 kwietnia 2014, 14:39Życzę zdrowia oraz miłego dnia dla Ciebie i dla pieska.
lukrecja1000
23 kwietnia 2014, 14:28wiem jaki to bol bo od czasu gdy przeziebilam pecherz w zeszlym roku podczas rematu rur naszego domu w Bielsku..gdy siedzialam ciagle w zimnych mokrych i brudnych rowach ta przypadlosc czesto mnie lapie..pij duzo wody z cytryna,posypuj wszysko co jesz siekana natka pietruszki,rob nasiadoweczki z kory debu i...moje ostatnie odkrycie gdy zapalenie przenosi sie w inne miejsca...cudowna masc do smarowania intymnych miejsc..chyba za 5 zl.. Clotrimazolum gsk..ma wlasciwosci przeciw bakteryjne i niszczy drozdzaki..Wystarczy 2 ..3 razy sie posmarowac i jak reka odjac..Bardzo mi pomaga a mam z tym czesty problem bo dawno temu urodzilam bardzo duze dziecko..syn wazyl ponad 6 kiloI troche zmienilo mnie to anatomicznie..a takie zmiany tez wplywaja na podatnosc zapalen..Masc rewelacja i dzieki niej umiem zapanowac nad nawrotami.Pozdrawiam i zycze bys mogla szybko sobie z tym poradzic..Dobrego dnia dla Ciebie i pieska Ju