jak mimo porażki podnieść się z kolan, obetrzeć się i iść dalej? no właśnie - jak! mowa o moim życiu "zawodowym" a raczej jego braku! temat zmiany pracy powraca jak bumerang. a ja jak bumerang do tej pracy wróciłam już raz i jak cholera boję się zmian. wiem, że trzeciego powrotu już nie będzie - i jak sobie wtedy poradzę, gdyby "coś" nie wyszło? pusty łeb, serio.
jak przestać w końcu użalać się nad sobą i zacząć wierzyć we własne siły i możliwości? wszyscy dookoła się realizują, wyznaczają nowe cele... a ja mam wrażenie, że stoję w miejscu i czekam na... coś? że co..., że samo niby przyjdzie?
wsuwam pyszną owsiankę, nabieram nowej energii i pędzę do przodu.
G.
aniloratka
26 stycznia 2019, 21:51ja tez odchodzilam z mojej poprzedniej bedznadziejnej pracy 3 razy. i dwa (i prawie 3 raz) wracalam. Ok mialalam troche szczescia, zawsze mam takie glupie szczescie, ale tez pracuje na nie. trzeba probowac i sie choc minimalnie starac i nie bac sie. nie moglabys zostac jakims freelancerem, Twoje zdjecia sa przesliczne, zareklamuj sie gdzies :) jakis blog kulinarny , insta?
margarettttttttt
26 stycznia 2019, 22:31Komentarz został usunięty
aniloratka
26 stycznia 2019, 23:48powiedzialam to zebys miala nadzieje, ze sie da :D niestety nikogo nie znam, raczje. ale mysle ze internet powie Ci wszystko :D
KleineHexee
26 stycznia 2019, 18:07Zacznij myśleć o sobie pozytywnie i nie z takimi słowami do siebie. Wtedy nigdy nic ci się nie uda! Traktuj siebie tak jakbyś chciała żeby inni cię traktowali. Piękne to zdjęcie, jak z czasopisma :)
margarettttttttt
26 stycznia 2019, 21:22no właśnie ten brak wiary w siebie to chyba największy problem. dziękuję za dobre słówka!!! <3 xxx
MagiaMagia
26 stycznia 2019, 12:23wszystkimi wokol sie nie przejmuj. zastanow sie czego ty chcesz i tam pojdz. to ty masz byc zadowolona ze swojego wyboru i zapewniam cie, ze bycie kopia kogos innego nie ma sensu.
margarettttttttt
26 stycznia 2019, 21:21dokładnie tak. dlatego w kwietniu w tamtym roku postanowiłam, że wracam do Polski, do domu, do siebie. tam będę rozwijać skrzydła :) dzięki za dobre słowo!
KochamBrodacza
26 stycznia 2019, 10:12Życzę Ci abyś odnalazła swoją drogę :) czasem trzeba wytrwałości. :*
margarettttttttt
26 stycznia 2019, 21:20a co jesli moja wytrwałość jest testowana przez ostatnie (blisko) 4 lata? :D
KochamBrodacza
27 stycznia 2019, 10:09Kochana, niestety tak jest, życie dla jednych jest bardziej łaskawe, dla innych ciągle rzuca kłody pod nogi. Ale dzięki temu będziesz silniejsza :) W końcu nadejdzie ten dzień, że się bardziej ustabilizuje, zobaczysz, życie potrafi czasem miło zaskakiwać :*
zurawinkaaa
25 stycznia 2019, 20:59Powodzenia. ;)
margarettttttttt
26 stycznia 2019, 21:20przyda się! dzękuję! <3
aska1277
25 stycznia 2019, 20:24Malinki mniammmm już nie mogę sie doczekać sezonu :)
margarettttttttt
26 stycznia 2019, 21:19oj taaak, pyszneeee <3
MaartikaJg
25 stycznia 2019, 20:03Zmiana pracy jest bardzo poważną decyzją.. Trzymam kciuki za Twój rozwój i dobrą decyzję :)
margarettttttttt
26 stycznia 2019, 21:15a no właśnie, a ja ta zmian nie lubię. żadnych, dosłownie żadnych ;)
annna1978
25 stycznia 2019, 19:41Wiec skoro wracasz do starej pracy to czemu jednak chcesz zmienić? Wiesz jak coś w nowej nie wyjdzie to jeszcze inne się znajdą- jestem pewna ze taka fajna osoba jak Ty jest skarbem dla pracodawcy:)
margarettttttttt
25 stycznia 2019, 19:49wróciłam, bo chyba nie miałam innego wyjścia. a przynajmniej w tamtym momencie nie miałam. nie wiem, cholera wie ....