Obiecałam sobie że bede pisac regularnie, a znowu odpusciłam killa dni ale mam wytłumaczenie. W koncu zabrałam sie do porządków w szafie trzeba było sie w koncu rozstac z letnimi rzeczami do przyszłych wakacji i powyciagac cieplejsze , bo naprawde jest zimno i cały czas pada deszcz , na szczescie grzejniki już działają to chodziaż w domu jest ciepło. Robiąc te porządki uświadoniłam sobie,że musze na dniach udac sie na zakupy , by uzupełnic garderoby, bo przecież nie pokarze sie w poniedziałek ( w pierwszy dzień na uczelni) w starych i za dużych ciuchach !!Zrobiłam przymiarki i okazało sie do wszystkich spodni i spódnic musze zapinac pasek na najciesniejszą dziurke , bo inaczej mi spadają!! Jest to powód do radości ,ale mam też z tym problem, bo tej pory nosiłam rozmiar 38 i było okej ,ale teraz jest za duże ,a 36 jest za krótkie, wiec jedynym wyjściem jakie mi pozostaje to obkupic sie w paski z dużą ilością dziurek lub z każdą para spodni lub spódnic biegac do krawcowej ,żeby mi je zwęziła
ursiii
29 września 2010, 22:45razie jest czego gratulować :))) ja wymianę garderoby planuję dopiero na przyszłe lato, ale to dopiero będzie szaleństwo zakupowe :D
hoguska
29 września 2010, 17:04:) no mam nadzieję ... że wytrzymam i nie odpuszczę jak to przedtem robiłam (A6W) ... również życzę powodzenia i pozdrawiam