Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 3


Powolutku ale jakoś idzie z 86,1 dziś ważyłam 85,7. Zrobiłam dziś 40 brzuszków, 20 min na orbitreku. Wydaje mi się,że nie mam już tak nadętego brzucha. Wypiłam coś kolo 1,5 l wody, kawa bez cukru już tak nie przeszkadza :) Żywiłam się dziś sałatka x2 a na kolacje troszke bialego sera z papryka,rzodkewka i ogorkiem posypane roznymi ziolami :D Sol tez staram sie ograniczac. Musze poczytać więcej przepisów,bo z dnia na dzień staram sie jakoś urozmaicać diete,żeby za szybko mi nie zbrzydla :D Jak nie zapomne dodam niebawem zdjęcia :] Póki co "I can do it!" 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.