Radocha jak nie wiem, jak mogę zjeść co chce i dalej jest to w ramach diety!
Dziś waga stoi- nadal 64,0 kg, wymiary nie drgnęły, ale może to kwestia początku 2 etapu odchudzania czyli spowolnienie. Moja niedoczynność tarczycy nie ułatwia sprawy, ale Pani Dietetyk mówi, że ruch jaki mam w ciągu dnia powinien wystarczyć, alby zniwelować wpływ niedoczynności na wagę. Oby tak było bo na siłownie albo aerobik nie mam czasu.