Mimo wszystko trening zaliczony -z dnia na dzień kondycja lepsza .
Wczorajszy dzień spędziłam na przeglądaniu zdjęć w laptopie -różne perełki znalazłam .
Jednak na domiar złego straciłam prawie połowę zdjęć z telefonu przez własną głupotę
no cóż na własnych błędach człowiek się uczy , więcej się nie zdarzy .
Tartaletki nadal leżą ,do jednej wsadziłam sobie sałatkę jarzynową , co z resztą - nie wiem .Jutro wizyta u lekarza ,ciekawie co mi powie .Do roboty czy nadal wolne - dobrze mi na wolnym cały stres związany z pracą uleciał gdzieś w kosmos .Oby nie wrócił .
TRZYMAJCIE SIĘ POSTANOWIEŃ - NIE ODPUSZCZAJCIE
Weranna
14 maja 2019, 08:51Pięknie wyglądają te Twoje posiłki i trening tez niczego sobie. Powodzenia u lekarza.
MARCELAAAA
14 maja 2019, 07:04Jak myślę o młynie jaki mam w pracy to ja naprawdę czasem tą miłość w nienawiść przekształcam :)A wolne to jest fajne jak się jest zdrowym i o lekach nie trzeba pamiętać .Mi również wolne dobrze na psychikę wpłynęło .Czasem tak trzeba :)
Stonka162
13 maja 2019, 21:53Jak mi się marzy wolne. Kocham swoją pracę, ale chwilowe rozstanie z nią, dobrze by mi zrobiło :)) A i oczywiście nie odpuszczam sobie...