Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak zabić czas .

Czytając pamiętniki wszędzie czytam -nie mam czasu .Nie mogę tego pojąć .

Sama odnoszę wrażenie że moja doba ma czasem 48 godzin i próbuje jakoś czas zabić .Co w tedy robię ,hi hi ubieram gołe lalki Edyty.

Też pracuje i to na dwie zmiany ,zajmuje się domem a jednak zegarek przez większość czasu mi stoi w miejscu .Mąż czasem pyta jak ja to robię że wszystko mam zrobione i mam jeszcze czas żeby się hi hi nudzić .Może to tylko dobra organizacja czasu .

Po ulewnym poranku słońce wychodzi wiec będę miała dzisiaj  okazje przetestować  zainstalowaną wczoraj aplikacje -Vitalia Tracker ,jestem bardzo ciekawa jak to działa .Będę miała okazje porównania .Mój krokomierz kontra aplikacja .Jakie różnice pokaże i czy jest wiarygodnym odnośnikiem do codziennego ruchu .

Dzisiejsze śniadanie.


Jakoś nie wiem dlaczego nie robię zdjęć reszty posiłków .A chyba wiem- żeby mąż się znowu zemnie nie śmiał tak jak poprzednio ,wprawdzie w pozytywnym tego słowa znaczeniu ale jednak sobie zemnie żartował .

POGODNEJ NIEDZIELI :*

  • czarodziejka10

    czarodziejka10

    10 maja 2015, 15:21

    Bo jakoś tak to jest ,że im więcej mamy zajęć i spraw na głowie do ogarnięcia to łatwiej się sprawnie zorganizować do działania

  • andzia.28.05.

    andzia.28.05.

    10 maja 2015, 11:36

    Też uważam, ze wszystko jest kwestią organizacji czasu :) nigdy nie narzekałam na jego brak. A im więcej jest do zrobienia, tym lepiej można sobie wszystko zaplanować :) pozdrawiam :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.