Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
egzaminy dzień pierwszy


Dzisiaj historia, wos i polski.


OK.

Nie jest źle, jestem zadowolona z histy i wosu, będę miała coś około 82-85%. ;)

Z polskiego trochę gorzej, ale nigdy nie byłam dobra z przedmiotów humanistycznych. Jutro przyroda + majca, może wykuję geografię, biologię i chemię. Reszta prosta. ;)

Już mnie trochę stres opuścił, więc lepiej jest mi się choćby uczyć.

Ale apetyt nadal nie dopisuje.. Chyba muszę nadrobić kcal orzechami.


Ktoś z was też pisze teraz testy gimnazjalne? Jak wam poszło dzisiaj? ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.