Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Marne podsumowanie marca


Trudno podsumowywać bo i chwalić się nie ma czym.

Waga po zwyżce lekko w dół. Wracam też na dobre tory ćwiczeniowe. Marzec był pod tym względem dramatem. Wyzwanie tez lezy i kwiczy. Trzeba będzie kilometry nadrabiać... a tak cieszyłam się, że na koniec lutego jestem zgodna z założeniami.

Diety też dawno nikt nie widział. Wczoraj wręcz myślałam że zjem całą lodówkę. A cokolwiek włożyłam do buzi to okazywało się że mam ochotę na inny smak i to jednak nie to. W nocy się wyjaśniło skąd to- przyszła wcześniejszą @. Jedyne co dobre że mam takie suchoty że piję 2 litry dziennie bez najmniejszego problemu. Ostatnio wchodzi mi bardziej woda lekko gazowana niż niezgazowana.

Dzisiaj nastrój tragedia. Płacz na końcu nosa mam przez cały dzień... ech te hormony. Byłam bliska płaczu, ze małżowina nie rozwiesiła prania...

Ogólnie to ciągnę na resztkach baterii zimowych. Potrzebuje wiosny jak przez ostatnie dwa dni:)

  • Happy_SlimMommy

    Happy_SlimMommy

    10 kwietnia 2016, 18:23

    świetnie Ci idzie ! nie poddawaj sie..

    • mania_zajadania

      mania_zajadania

      10 kwietnia 2016, 21:19

      Nie poddaje, ale do świetnie to jeszcze daleka droga...

  • ewelka2013

    ewelka2013

    7 kwietnia 2016, 09:58

    Oj tak to my kobiety mamy... U mnie też ostatnio placzliwe dni...

    • mania_zajadania

      mania_zajadania

      7 kwietnia 2016, 10:22

      po ciąży powinien byc rok ulgi ;)

    • ewelka2013

      ewelka2013

      7 kwietnia 2016, 10:55

      No ja jeszcze nie mam... Miałam raz ale to raczej plamienie niż @...

  • justagg

    justagg

    7 kwietnia 2016, 09:44

    My kobiety to mamy po prostu przerabane ;) :D

  • 5kgw2ms

    5kgw2ms

    7 kwietnia 2016, 09:29

    U mnie wczoraj byla tragedia z humorem i popołudniu sie wyjasnilo@ heheh. A ja juz mialam lekką schize że w ciąży jestem choc przyszla w terminie ale jakos tak ostatnio....heheh wiadomo co. . . Co do diety to spokojnie wiosna na dobre sie rozgosci to dostaniesz energii i bd walczyć dalej :-) :-) :-)

    • mania_zajadania

      mania_zajadania

      7 kwietnia 2016, 10:21

      skoro nie tylko ja tak mam... to od razu lepiej:)

  • _czarodziejka

    _czarodziejka

    6 kwietnia 2016, 21:47

    Dobrze Cie rozumiem, bo u mnie marzec też był zły, ale teraz będę nadrabiać. Głowa do góry, góra za 2 dni hormony się ustabilizują to będzie od razu lepiej, gratuluję powrotu do ćwiczeń i oby tak dalej! :))))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.