Ćwiczyłam 45 minut. Jakoś specjalnie sie nie spociłam... Dziwne :D
Musze wsiąść na Orbiego ;D trzeba troche podrasować treningi bo tych mi troche mało ;D chyba zaczne wieczorami jeździć. Albo pożycze rowerek stacjonarny od siostry :D zobacze ... Całuje :D
Moje Motto na dziś: MOGE WSZYSTKO !!! :****
angelisia69
1 lutego 2016, 16:43pot nie zawsze jest wyznacznikiem udanego/nieudanego treningu.wszystko zalezy od temp. otoczenia i ciala.
czarna2811
1 lutego 2016, 12:23No pięknie, widzę idziesz w zapartę, tak trzymać. U mnie dołek bo waga ani cm nie spadają , a Twoje motto bardzo obiecujące :) Pozdrawiam !
Mania2244
1 lutego 2016, 12:40Wczesniej juz byłam na diecie i treningach, schudłam 7 kg w ok 1,5 miesiąca... później przyszły święta, choroby itd i wróciło... Ale teraz mi sie uda. Mam wsparcie, chce to zrobić dla mojej córki, żeby sie mnie nie wstydziła i dla narzeczonego. Chociaż on zawsze mówi że mu sie podobam. ( wiedział co brał hahaha)
czarna2811
1 lutego 2016, 12:52No to motywacje mamy podobną, ja też dla mojej kruszynki walczę, i dla męża , chce żeby byli dumni, no i pragnę oglądać się w lustrze i czuć się pięknie, iść na zakupy i wyjść z pustymi rękami, nie dlatego że nic nie pasuje, a dlatego że od nadmiaru wyboru nie mogłam się zdecydować :)
Mania2244
1 lutego 2016, 13:13Dokładnie tak ;) Bedziemy mogły kupić sobie rzeczy jakie bedziemy chciały i bedziemy wyglądac mniam mniam :D :*