Pogoda wcale nie nastraja optymistycznie a nie chcę tu marudzić :)))
No cóż ... już jesień , szkoda tylko, że już prawie listopadowa ... ( ja chcę tej złotej !!! )
U mnie nic nowego ... znowu ... jakoś te ostatnie dni systematycznie się klonują ( ale określenie ? ) ... ale faktycznie ciągle to samo ... już sobie wyobrażam, jak to będzie jak dzieci całkowicie odejdą z domu ... w tej chwili wychwalam telefony i internet ...przynajmniej jest jakiś bliższy kontakt .
Rodzina wraca do domu w czwartek i to już na stale tym razem :))) praca sezonowa już się kończy, ostatni turnus wczasowiczów jesiennych wyjeżdża za kilka dni ... moje dzieci są szczęśliwe, że wracają do domu :))) ... ja też ...
A dieta ... no cóż , jakoś powoli się odchudzam tym razem ... nie mam pojęcia dlaczego ...może to ta ilość warzyw i owoców ? bez sensu , ale już sama nie wiem .
W tym tygodniu zgubiłam 200 gramów ... rewelacja :P...
... no ale zawsze w dół :)))
Dalszego ciągu diety już nie wykupię , teraz zamienię ją na dietę " zimową " , czyli to moje wydrukowane menu z zeszłego roku ...
... A ćwiczenia ? ... dalej macham nogami i robię brzuszki ... bo mi biodra rosną niestety :))) ... to siedzenie z szydłem daje znać o sobie :)))
Spodobały mi się nowości Vitalii , chociaż bez nich też było dobrze ...
Wspaniałego weekendu ... i chociaż troszkę słonka, przydałoby się już :)))
... pozdrawiam :)
... pozdrawiam :)
sikoram3
25 września 2008, 10:59to bedziesz miala wiecej czasu tu na pogaduchy.
funia116
24 września 2008, 22:35Moja malutka psinka wyzdrowieje ciesze się bardzo. Pozdrawiam gorąco i życzę powodzenia Krystyna.
ulalaaa
24 września 2008, 22:04No Ewuniu, chyba pora wziąść przykład z Ciebie i wrócić grzecznie do rowerkowania,bo kondycja siada.Nowości są ok. tylko dlaczego te strony się tak wolno otwierają.Na kulki się obrazilam ,bo system niestety zlitował się nade mną i mnie wywalil,jak mi przejdzie to znowu zacznę grać.Dzięki Tobie wracam do sztrykowania,Urszula
pasokonik
24 września 2008, 12:45podobają, ale nie wiem czy nie zapchaly Vitalii. U mnie obecnie działa bardzo wolno. Masz rację ta pogoda działa przygnębiająco, nawet na tym portalu mozna to odczuć...pozdrawiam słonecznie i zyczę samych radosci, pa
jbklima
22 września 2008, 12:15i w Poznaniu teraz świeci słońce ..robi się cieplej...zaglądam tu na vitalię bo jak wrocę do domu nie wiem za co się brać najpierw a moje psy jakieś takie wytęsknione..pakują się na kolana bez opamiętania...
Dana40
22 września 2008, 11:23Byłam na spotkaniu podstawówki, ale ze spotkania szkoły średniej zrezygnowałam. Tak zdecydowałam i to już historia. Dziękuję za odwiedziny. Życzę miłego dnia.Danka.
bezkonserwantow
21 września 2008, 15:34<img src="http://img291.imageshack.us/img291/8152/224aa9.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
mammarzenie
21 września 2008, 09:51robiłam , ale teraz nie mam cierpliwośći....Fajnie , ze wywikasz nózkami i robisz brzuszki..Nasz wiek juz troszeczkę daje sie we wzaki i ty i ówdzie mozena gdzieś przytyć...,A bez pilnowania siebie z dietka....to ooooo)))) mogłoby byc nie wesoło...Musiałam sobie rozpisać tydzień , ale waże sie co dziennie inaczej nie umiem Jak nie wejde na wagę to od razu duzo jem ...A tak.....Miłej niedzieli <img src="http://images32.fotosik.pl/365/6cc6e95d8afd2501.gif" border="0" alt="darmowy hosting obrazków"/>
jbklima
20 września 2008, 22:17Twoje wprawne oko wychwyciło...u nas jest sucho bardzo....trzeba podlewać..trawa rośnie powoli ale też już trzeba kosić i się nie chce.Nie myśl o tym co będzie gdy dzieci odejdą z domu....i się tym nie martw.....to się stanie łagodnie i bez bólu...zobaczysz....za to przybędą Tobie ...wnuki i synowa,zięć....jak wiesz cały dzień teraz siedzę przy biurku...jem zdrowo ale też nie mam ruchu i efektów.co teraz ładnego robisz na szydełku?
Hejho
20 września 2008, 13:49weekendu