Miałam dość komputera a to ze względu na ciągłe siedzenie przez te ostatnie dni właśnie ... przy komputerze ..... ?????
Dziwnie to zabrzmiało , ale faktycznie miałam pracę przy komputerze ...... obrabiałam zdjęcia ... i to sporo ... a nie bardzo jeszcze umiem to robić ...
Córka zostawiła mi szczgółowe instrukcje ... no ale dla laika to na początku chińszczyzna niestety .......
A praca nad tym trwała i trwała ......
Oczywiście pokonałam to ale ile mnie to kosztowało nerwów i gapienia w ekran ( moje oczy !!!!!) ....uffff
Zdjęcia wyszły różnie , ale już nie będę poprawiała ......jak kupię nowy, mam nadzieję że dużo lepszy aparat to i pracy nad zdjęciami będzie mniej ...
Przez te ostatnie dni pogoda i u nas była nieciekawa ... tak jak wszędzie ...padało ....dzisiaj już jest idealnie ...czyste niebo, gorące słońce , lekki wiatr ........ piękne lato :)))
Nadal unikam nadmiaru węglowodanów , nadal czuję się z tym świetnie, nadal powoli ubywa mi wagi :)))
Nie jem w ogóle normalnego chleba tylko wczesnym wieczorem, już po białkowej kolacji zjadam activię (koniecznie z jabłkami i zbożem ...bo lubię ) a do tego chrupię vasę, jedną lub dwie tekturki :))) ...pyszne !!!
Dziękuję dziewczyny za miłe wizyty ... nieodwzajemnione niestety ...ale czasem trzeba sobie odpuścić...
Postaram się już częściej tu bywać ... mam nadzieję , że będę :)))
Pozdrawiam wszystkich cieplutko ...
i miłej niedzieli :)))
i miłej niedzieli :)))
jbklima
13 lipca 2008, 10:19.
sikoram3
10 lipca 2008, 16:01ale troche wolniej nam pewne rzeczy do glowy wchodza.Wiesz ja tez bym chciala ta instrukcje od twojej corki.Pozdrawiam.
dior1
10 lipca 2008, 15:23dzieci myślą, że jak zostawią szczegółowe instrukcje, to my sobie damy radę. Ja się cieszę, że mieszkam z synem informatykiem, zawsze mi pomoże. Pozdrawiam, piękna malwa.
pasokonik
9 lipca 2008, 16:53kocham te kwiaty...buziaczki
ulalaaa
8 lipca 2008, 00:32Ewciu, ja też nie lubię robić czegoś,co nie za bardzo mi wychodzi,ale jestem uparta i zazwyczaj opanowuję daną czynność .Jeżeli chodzi o grę ,to udało mi się go opanować,ale 20 poziom to jest masakra,morduję go już trzeci dzień.Trzymaj się cieplutko,Urszula <img src="http://img141.imageshack.us/img141/8105/569rb4.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
Dana40
7 lipca 2008, 18:54To nieuchronne dzieci nas opuszczą, założą swoje rodziny, domy...My nadal będziemy kochać i martwić się jak om swoje dzieci, bo dla nas na zawsze pozostaną.Pozdrawiam.
jbklima
7 lipca 2008, 08:01nadrobimy te zaległości na jesień..przynajmniej ja........pisać może i piszę ale z odwiedzinami i komentarzami u mnie jest słabo...czy Ty uwierzysz ,że ostatni raz porządnie u nas padało 7 maja......?????????????????i dzisiaj w nocy trochę bo chodnik już jest suchy.....część roślin mam zniszczonych...szpaler tui stoi....suchy i już się zaczyna kruszyć....podobno od 30 lat w Wielkopolsce tak nie było.....trawniki zupełnie żółte...nie ma sprawiedliwości.....chyba dzisiaj nie podlewam....a malwy mam wys.50cm.........ta ma ładny kolor....lubię taki.