Wczoraj przez większość dnia haftowałam te godła na chustę ... wieczorem też , chociaż to już gorzej, bo przy świetle ... dzisiaj też będę ...
Wczoraj też zjadłam kawał ... niejeden ... babki marmurkowej ...jeszcze była ciepła a my z córką już próbowałyśmy... ale łakomstwo
Gratuluję sobie samozaparcia ... i trzeźwego myślenia ... cudownie ...
Dzisiaj znowu jestem grzeczna "odchudzaczka" ... na śniadanko były otręby a na przekaskę grapefrucik ... wiem przecież co mam jeść ... tylko się tego trzymać ...........
No ... czas już pomysleć o gotowaniu obiadu ... przecież to niedziela ... wypada podać o przyzwoitej porze :)))
... oby dla wszystkich była piękna , słoneczna ,i cieplutka ...pa
endo
14 kwietnia 2008, 07:59no no wzorowa odchudzaczko - przeciez wiesz co masz jeść :-))))))))
Dana40
13 kwietnia 2008, 21:40Odchudzanie faktycznie wyzwoliło we mnie pokłady zdrowej energii,ale też dopadają gorsze chwile.Małe grzeszki też były,ale spacer słoneczko poprawiło mi humorek :-))U nas pogoda w niedzielę dopiero dopisała,a u Ciebie już wcześniej było cieplutko.Pozdrawiam i miłego poniedziałku.
jbklima
13 kwietnia 2008, 21:09TVN Style....chyba tulipany nie są tegoroczne...moje zaczynają kwitnąć..te pierwsze.. jestem w pierwszym rzędzie....
malasia23
13 kwietnia 2008, 18:16Moja dzisiejsza niedziela jest piękna, słoneczna i cieplutka i oby reszta dni w tym tygodniu też taka była bo deszczu mam dość brrrrr. Pozdrawiam
majorkawsc
13 kwietnia 2008, 11:37...jak tu Ciebie wiosennie i kolorowo aż miło popatrzeć....a co do egzaminu to fakt ,grunt to się nie poddawać i chociaż nie uśmiecha mi się wizja zdawania aż 3 razy ( a nie wiadomo czy tak się nie stanie ) to jednak nie będę rezygnować,tak samo jak z o odchudzanie z którym również muszę się wziąć za pan brat.Dziękuję za słowa otuchy i życzęmiłej niedzieli. Ps....słowo " odchudzaczka " przypadło mi do gustu.