Spróbuję odtworzyć ...ale drugi raz to samo pisać to już nie jest przyjemne ...
... dalej drąży mnie choróbsko ...chore zatoki to jednak wredna rzecz ...na domiar złego mam teraz ochotę na takie potrawy, których normalnie nie jem...
Utrzymanie diety w czasie gdy nam coś dolega jest bardzo trudne ... organizm i tak domaga się swojego ...chyba w czasie choroby zmienia się zapotrzebowanie organizmu ... widzę to po sobie teraz...
Mam ochotę na to co w diecie raczej niewskazane...chce mi się teraz słodkiego i kwaśnego ( normalnie to słodkich potraw nie lubię i staram się nie jeść )
... oj nie smędzę już lepiej ...dość tego
. spróbuję jednak dzisiaj utrzymać dietetyczne jedzenie ...zaczęłam dobrze...słodkie wprawdzie , ale musli :)))
sobota 16.15
Muszę to tu umieścić bo wydaje mi się to ważne...to akcja dla Ziemi ..słuszna sprawa
http://wwf.pl/informacje/news.php?idn=319
...a może by tak jeszcze zainicjować wyłączanie na noc niepotrzebnych sprzętów, to by bardziej pomogło ... my w domu staramy się o tym nie zapominać i wyłączamy na noc to co można.......
O 20.00 też wyłączymy światło
... pa, życzę Wam miłej i ciekawej soboty
bewik
29 marca 2008, 17:00Widzę, że często masz z tymi zatokami problemy. <img src="http://img170.imageshack.us/img170/8919/mb20store0282141gv1.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
majorkawsc
29 marca 2008, 16:27przypałętało...oj niedobrze,doskonale znam to z właśnego doświadczenia ....na zatoki polecam okłady z gorących skórek z ziemniaka,świetnia rozgrzewa i oczyszcza zatoki.Ugotuj obrane skórki ziemniaka w gorącej wodzie i takie gorące przyłóż na czoło i zatoki i przykryj gazą i ręcznikiem aby Cię wygrzało.Buziaki i wracaj szybciutko do zdrowia.
ulalaaa
29 marca 2008, 09:20Wiem co to ból zatok,sama to przechodziłam i to dosyć często.minęło mi po parówkach, ale za to zostały mi popękane naczyńka na twarzy.Kuruj się,wypoczywaj a dietką się nie przejmuj... życzę przyjemnego weekendu, Urszula
endo
29 marca 2008, 09:03ciągłe trzymanie diety chyba powoduje że smaki się nam zmieniają i ciągle domagamy się czegoś bardziej słodkiego i smacznego.
bigmamik
29 marca 2008, 08:57Jak nam coś dolega to i organizm nam "smedzi".Miłej soboty