...oczywiście dzisiaj znowu było 20 minut kręcenia ...teraz nie popuszczę ...to jest ćwiczenie idealne dla mnie :)))
Dieta wczoraj utrzymana ... a nawet znowu naciągana do limitu ...
Wczoraj, bardzo późnym wieczorem przyjechał Dawid ... to już chyba ostatni jego przyjazd do domu przed wyściem z wojska ... będzie w domu do niedzieli , w poniedziałek rano wjeżdża do jednostki. Niestety na święta nie będzie go w domu ...
Ale wykorzystujemy te kilka dni na wszystko co się da :))) ...jutro idziemy całą trójką na zakupy ... haha...to znowu pół dnia nie nasze :)))
... teraz wykorzystałam chwilkę jak go nie ma, żeby tu skrobnąc kilka słów :)))
...pozdrawiam cieplutko ...pa ...
ulalaaa
14 marca 2008, 22:21Ten hula hop jest faktycznie skuteczny, też swój wyciągnęłam ,ale mi nie wychodzi, więc dam sobie z tym spokój. Miłego dietkowania.Urszula
renataela
14 marca 2008, 19:42Zapewne smutno, że w Świeta nie będziesz miała syna w domu ale to już ostatnie takie Świeta ! A już kolejne Święta będziecie razem ! Najważniejsze, że już niedługo w ogóle konczy wojsko. A z tym hula-hop to świetny pomysł, ja też pamiętam jak te 25 lat temu kręciłam na okrągło tym kółkiem....muszę poszukać lub kupić. Pozdrawiam !
beatap11
13 marca 2008, 20:42pierwszy raz weszłam nastronę z twoim pamiętnikiem. Jestem pod wrażeniem .Wyglądasz rewelacyjnie!
jbklima
13 marca 2008, 18:47bęzie Wam smutno w Wielkanoc ale......już synek wojsko kończy i...macie z głowy!!!miłego wspólnego przebywania....zobacz już pokazały się pszczoły/jak było ciepło i słonecznie/ <img src="http://img504.imageshack.us/img504/8648/pszczoagy6.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/><img src="http://img504.imageshack.us/img504/8648/pszczoagy6.c95a39e799.jpg" border="0">
Hejho
13 marca 2008, 17:47ciesz się tym swoim syneczkiem...wspaniała sprawa tacy synowie