zeszłoroczne zdjecie :)))
Wczoraj "odkurzyłam" mojego Dietetyka :))) Na razie nie kupię diety aż zrzucę znowu ten nabyty balast. Już od wczoraj sama robię sobie bilans tego co zjem ......po skończeniu się wykupionej diety brakowało mi Vitaliusza ...teraz już go nie potrzebuję :))) ...jestem pewna, że sobie poradzę :)))
wczoraj było 1296 kalorii
Jak dojdę do mojej końcowej wagi to wtedy wykupię dietę stabilizacyjną ...
Dziewczyny walczymy dalej
...słoneczko świeci, jest cudownie...więc...miłego dnia ...
renataela
7 marca 2008, 10:08Dasz radę na pewno ! Bo jak widać masz ogrom silnej woli i zapału, ponadto wiosna, którą widać nie tylko u Ciebie na zdjęciach , ale i w Twoim usposobieniu doda sił i zapału. Zatem dużo wiosny na codzień ! Pozdrawiam !
bewik
7 marca 2008, 08:59Napisałaś cyt."po skończeniu się wykupionej diety brakowało mi Vitaliusza ...teraz już go nie potrzebuję " Ja go nie używam, ponieważ mam wszystko wyliczone...nawet nie potrafię się nim za bardzo posługiwać. Wg. mnie jak nie będę miała wykupionego, to wtedy powinnam mieć dostęp. U mnie wczoraj było śliczne słoneczko, ale był mroźny i silny wiatr bardzo nieprzyjemny. Dziś jak na razie jest ciepło ale pochmurnie.
jbklima
6 marca 2008, 19:28ja tez postanowilam wykupic sobie dietę ale po Wielkanocy i oczywiście jakąś normalną bo u mnie nie ma co stabilizować i to chyba długo jeszcze.....o ile w ogóle......liczyć kalorii tak jak Ty liczysz też nie umiem...wszystko u mnie jest na oko....więc smiało mogę sobie dodac codziennie nawet 300kcal.no nie jest łatwo...teraz jestem chora...mam katar,gardło mnie boli ale...to niezwykłe...apetyt mam jak zwykle....i co to za choroba..tyle tylko ,ze nic nie robię i nie spalam....weż kopnij mnie w d.....czy co.......
bigmamik
6 marca 2008, 18:42Mam dietetyka ale ten jest chyba lepszy i dodatkowo sam wylicza ilość kalorii,węgli,białka,tłuszczu i innych wartości witamin itp.Chociaż nie powiedziane ,że mi się nie znudzi i wrócę jak już nie raz do dietetyka .Trochę wcześnie ale od poniedziałku jestem znowu w pracy ,a po pracy sama wiesz nie zawsze są chęci do sprzątania ,a tak zostaną mi tylko prace na bieżąco.
zosienka63
6 marca 2008, 17:34Chociaż Ci powiem , że już teraz wyglądasz super . Ale to Ty masz się dobrze czuć a nie ja . pozdrawiam Stasia
endo
6 marca 2008, 17:19słoneczko świeci, ale zimno. Ja chcę ciepłego powietrza. A z dietką to do przodu, damy radę, a co:-)))
Justyna40
6 marca 2008, 13:18Ja też zapisuję to co zjem ... , ale wieczorem i tak padam z głodu.
bigmamik
6 marca 2008, 12:50sobie na stronę http://www.darkthorn.republika.pl/ Tam jest moim zdaniem fajny program.Może i tobie spodoba się .
Ewciiia90
6 marca 2008, 12:19Na zdjęciach fiugura - Super ;)) powodzenia w dalszych sukcesach ;)