wróciłam z zakupów. Dopiero!!! Wyszłam z domu przed dziewiątą ...trochę późno. Poszłyśmy z mamą na cmentarz i kupiłyśmy znicze. Dobrze, że mama wzięła ze sobą torbę - wózek, bo nie wyobrażam sobie , jak byśmy to wszystko dotaszczyły do domu niosąc w rękach. Jutro jeszcze idziemy umyć groby ( mam nadzieję, że nie będzie padał deszcz) i po południu zaniesiemy wiązanki i kwiaty...pojutrze będziemy już na spokojnie odwiedzać naszych zmarłych...
Dzisiaj kupując znicze, uświadomiłam sobie, że znowu przybył mi jeden grób więcej ...
...weszłam dziś na wagę i znowu jest spadek
nie mogę w to ciągle uwierzyć...ale waga faktycznie spada regularnie !!!
U mnie słonka nie ma nadal
ale jest średnio ciepło, więc do wytrzymania.
Najbardziej cieszą mnie spadajace liście ...już można sobie w niektórych miejscach "poszumieć " ...lubię to bardzo :))
Pozdrawiam wszystkich ...
joannab6
31 października 2007, 15:19Spadek wagi zawsze cieszy:0 U mnie od piątku był zastój, dopiro dzisiaj się ruszyło:) Pogoda robi się piękna. Może jutrzejszy dzień podobny bedzie:) Pozdrawiam
abiozi
30 października 2007, 20:29ale pasuje mnie ten pasek. Tylko u Ciebie jakby waga z moich snów...{;-)
abiozi
30 października 2007, 19:39Ja też lubię jesienne, kolorowe liście. Bardzo mnie uspokaja spacer w lesie. Pozdrawiam - Ania
agnieszek2
30 października 2007, 19:03Dziękuję bardzo za linka poczytałam sobie troszkę o tej dietce kopenhaskiej troszkę kusi ale nie wiem czy się zdecyduję bo za mięsem nie przepadam i boje sie tego efektu jojo ale naprawde dziękuję i pozdrawiam
Victoria36
30 października 2007, 16:26gratuluję spadku wagi, tylko pozazdrościć:) Stosowałam już różne diety, wysokobiałkową, owocowo-warzywną, teraz zachciało mi się tego planu. Mam nadzieję, że przyniesie efekty. Pozdrawiam
feniks40
30 października 2007, 15:36to super!
endo
30 października 2007, 13:33tak ta spadająca waga dodaje chęci do życia w te ponure jesienne dni. POzdrawiam cieplukto.