Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2 dzień diety


minął bez rewelacji. Znowu jestem najedzona, nie wiem dlaczego to ma być tak restrykcyjna dieta ? Może mam już mały żołądek? w końcu ciągle się odchudzam :)
Na razie czuję się bardzo dobrze, przy poprzedniej kopenhaskiej byłam słaba .
Zjadłam dzisiaj (według jadłospisu ) sałatę -  mimo, że nie lubię jej specjalnie, to tym razem mi smakowała :) Zrobiłam sobie do niej sos z oliwy, soku z cytryny i ziół. Była baaardzo smaczna :)
 Niestety nie poćwiczyłam :(  Miałam sporo pracy i podlewanie w ogrodzie, więc myślę, że ogród mogę zaliczyć do ćwiczeń .

  • mamutka

    mamutka

    14 czerwca 2007, 21:10

    aggies, wierzę, że sie stresujesz. Wiadomo, taki wyczekiwany wyjazd...chce się by wszystko było idealne :) i na pewno będzie .A Ty będziesz wyglądać ślicznie :)

  • aggies

    aggies

    14 czerwca 2007, 18:55

    Dziekuje ci Ewuniu podnioslas mnie na duchu. Widzisz ja juz nie mysle rozsadnie. Jestem zestresowana bo wyjezdzam do kraju, bede widziec sie z cala rodzina na weselu mojego brata- to dla mnie ogromne przezycie bo nie jestem z nimi na codzien tylko raz albo 2 razy do roku. Chce ladnie wygladac i dobrze sie czuc! Dziekuje Ci za wszystko co napisalas i pozdrawiam!

  • aggies

    aggies

    14 czerwca 2007, 09:28

    to dobrze, ze czujesz sie po tej diecie dobrze- to najwazniejsze! A jak wagowo po 1 dniu?

  • aniika

    aniika

    13 czerwca 2007, 22:17

    Super że czujesz się dobrze na kopenhaskiej, ja jeszcze nigdy nie próbowałam się nią odchudzać...może jak bedę miała mniej stresów i więcej wolnego:)Miłego wieczoru:*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.