Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Początek rowerowej przygody


 
 I stało się to na czekałam od kilku dni ... brakująca część roweru jest już w domu , dzisiaj przywiózł kurier. Syn od razu zaczął montować ...też już czekał niecierpliwie na paczkę.

Najpierw syn spróbował żeby przetestować rower, trzeba opanować wszystko zanim się zacznie ćwiczyć ...



No a potem ja wprosiłam się jako pierwsza 
(jemu na razie się nie chciało )

Moje wrażenia? .... REWELACJA ! ! !


Przeniosłam sobie rowerek do pokoju gdzie telewizor włączyłam tam coś i jazda na rower ... a syn jak mój osobisty trener stał i mnie instruował 


Tak więc moja pierwsza przejechana trasa to 10 km

Bawi mnie sprawdzanie wszystkich pomiarów  

... czas przejazdu 2 x po 10 mnin (krótka przerwa pomiędzy ) ...

...spalone kalorie 200 ...

Po zejściu z rowerka nogi mi się trzęsły i byłam jak z waty ... (tylko niesamowicie boli tyłek po jeździe
)


Teraz już jest ok, nie boli nic i o dziwo na razie nogi też , w ogóle .........


A rower mamy taki 






A potem obiad .... dzisiaj nawet miałam kluski śląskie
  ... ale z warzywkami ....
Tym samym obiad dla rodziny był z głowy ... zjedli kluski i do tego tradycyjnie roladki z sosem. Całość była też odchudzona bo roladki z piersi kurczaka z plasterkiem szynki i sera, sos z jogurtem a jako dodatek surówka z czerwonej kapusty .... więc  tradycyjny obiad śląski ale w wersji light

Teraz idę zrywać śliwki ...zrobimy z nich powidła śliwkowe .... są przepyszne


Miłego dnia


 
  • Justyna40

    Justyna40

    26 września 2010, 10:05

    Faktycznie ruch to najważniejsza rzecz...ja włączam sobie Mtv i czasem zachowuję się jak nastoltka - tańczę, ćwiczę :))... ( hmmm...oby nikt tego nie widział ...-) bo mój syn z kolei stoi i patrzy w takich chwilach na mnie jak na wariatkę :).... Ale najważniejsze, że waga po takich wygibasach spada....

  • Justyna40

    Justyna40

    26 września 2010, 10:05

    Faktycznie ruch to najważniejsza rzecz...ja włączam sobie Mtv i czasem zachowuję się jak nastoltka - tańczę, ćwiczę :))... ( hmmm...oby nikt tego nie widział ...-) bo mój syn z kolei stoi i patrzy w takich chwilach na mnie jak na wariatkę :).... Ale najważniejsze, że waga po takich wygibasach spada....

  • Justyna40

    Justyna40

    26 września 2010, 10:05

    Faktycznie ruch to najważniejsza rzecz...ja włączam sobie Mtv i czasem zachowuję się jak nastoltka - tańczę, ćwiczę :))... ( hmmm...oby nikt tego nie widział ...-) bo mój syn z kolei stoi i patrzy w takich chwilach na mnie jak na wariatkę :).... Ale najważniejsze, że waga po takich wygibasach spada....

  • sloneczko766

    sloneczko766

    24 września 2010, 13:23

    Dziękuję:) kochana dziękuję z całego serca

  • sloneczko766

    sloneczko766

    22 września 2010, 10:17

    Nie,z diety nie zrezygnuję,ale muszę odpocząć bo dieta stała się moją obsesją. Ciągle liczę kalorie,pilnuję godzin posiłków,to nie normalne żeby odchudzanie stało się jedynym celem w życiu. Dam se na luz i zobaczę. Pozdrawiam

  • alhe

    alhe

    22 września 2010, 09:27

    tez sobie zamowilam, ale po uzgodnieniu obustronnym przyjdzie az na poczatku pazdziernika. Bede sobie na nim jezdzic przy ogladaniu moich ulubionych seriali. Przynajmniej tak mysle. A co do diety - z zainteresowaniem przeczytalam Twoj pamietnik. Ten low-carb chyba nie byl taki zly, dlaczego odeszlas ? Mi sie wydaje bardzo prosty, nie musze bawic sie drobiazgami jak z vitalia.(3 gr tego, 15 gr tamtego). Co prawda mysle, ze jak sobie podreperuje zdrowie (mam nadzieje) to bede musiala ograniczyc i kalorie w celu schudniecia, ale moze nie bede musiala wszystkiego wazyc !? Pozdrawiam.

  • MamciaEdycia

    MamciaEdycia

    21 września 2010, 08:55

    ...sobie chciała taki zafundować..... ale nie miałabym go gdzie postawić...., tym bardziej teraz przy Bejbiku....... Ale marzę o zakupie trampoliny,łatwiej ją złożyć i wsunąć pod łóżko.....Tylko, teraz pozostaje przekonać małża, ale myślę, że i z tym sobie poradzę...... Lofki....

  • kotkaGapcia

    kotkaGapcia

    20 września 2010, 21:11

    Rower bardzo fajny. Na diecie i z ćwiczeniami szybko dojdziesz do celu. pozdrawiam

  • zosienka63

    zosienka63

    20 września 2010, 14:32

    rower super , tylko pedałować . Ja to śliwki zebrałam w sobotę i mąż zrobi z nich śliwowicę ( robiliśmy pierwszy raz w tamtym roku i wyszła wyśmienita ) . no to Ewa walczymy dalej . pozdrawiam . stasia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.