Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzisiaj środa...
14 kwietnia 2010
czas biegnie naprzód ale jakby wolniej ... ciągle śledzę wiadomości czy to w radiu czy w tv.
Nie wiem jak wy to odczuwacie... pewne tak samo... czas i wszystko jest przepełnione smutkiem, przygnębiające ... pogoda też się odpowiednio do tego przyczynia. U mnie jest pochmurno, zimno i pada deszcz...ciągle ...
Całość nie sprzyja diecie ... przez to zimno ciągle się łapię na podjadaniu ... chce mi się słodkiego !!!!
Już znowu wróciłam do twarogu na słodko (chociaż nie toleruję go) , żeby tylko nie jeść ciastek ... ( mam nadzieję że mnie nie obsypie znowu wypryskami)
Na wagę nie wchodzę... nie ma mowy ...
... spokojnego wieczoru ...
rumianeczek5
25 kwietnia 2010, 15:46Dobrze, ze sie doczytałam , zeby nie jeść sodyczy ..twaróg na słodko, to jestsposob ,,Muszę ze sobą spróbować...Powodzenia w walce...z kg..
Rozumiee
14 kwietnia 2010, 21:55Dla każdego to szok... Ja nadal nie mogę w to uwierzyć ... też śledzę wiadomości i wysłuchuje co tam mądrego mają do powiedzenia politycy... i bliscy zmarłych ludzi... Cała polska pogrążona jest w żałobie i bólu... nawet My... chociaż ich nie znaliśmy ... [*] A jeśli chodzi o dietkę to nie przejmuj się każdy ma złe dni :* buziaki!
maszenkaa
14 kwietnia 2010, 17:02każdy jest podłamany. Ulgę przynosi mi wzrok Larego, może Bruno też ma tę magię w oczach. Pozdrawiam.